Nabożeństwo dla chorych - 29.10.2008

W środę 29 października na modlitwę różańcową i Mszę św. przybyli ludzie w podeszłym wieku, samotni i chorzy. Było to możliwe dzięki życzliwości domowników lub sąsiadów, którzy zechcieli usłużyć osobom doświadczonym cierpieniem i przywieźć ich do kościoła.

Modlitwę różańcową w tym dniu prowadziły przedstawicielki Parafialnego Oddziału Caritas - organizacji, która w swoim założeniu ma troskę o ludzi potrzebujących pomocy.

Zmartwychwstanie
Wiara uczy nas szukać ostatecznego sensu cierpienia w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Te słowa Ojca świętego ukazują nam, że w naszym poszukiwaniu sensu cierpienia nie możemy zatrzymać się tylko pod krzyżem. Trzeba jeszcze odbyć w duchu pielgrzymkę do pustego grobu i na krzyż Chrystusa, a także na nasze krzyże, a nawet na zbliżającą się śmierć patrzeć z perspektywy wielkanocnego poranka. Chrześcijanin, nawet najbardziej cierpiący, nie może zastygnąć w pozie bolesnej Niobe.
Mamy być jak Maria płacząca przy grobie, która rozpoznawszy Jezusa wykrzyknęła z radością Rabbuni!. My też - wśród łez - powtarzajmy ciągle ALLELUJA.

Wniebowstąpienie
Pan Jezus przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc. I teraz, w chwili pożegnania z ziemią, gdy odchodzi do Ojca, błogosławi wszystkim. Taka jest Jego odpowiedź na wszystkie upokorzenia i cierpienia, których doznał od ludzi. Jego błogosławieństwo jest dla nas testamentem.
Chrześcijańska odpowiedź na cierpienie i ból nigdy nie jest bierna. Przynaglany przez chrześcijańskie miłosierdzie, znajdujące najwyższy wyraz w życiu i dziełach Jezusa, który przeszedł dobrze czyniąc (Dz 10,38), Kościół idzie do chorych i cierpiących, niosąc im otuchę i nadzieję.

Zesłanie Ducha Świętego
Obiecany przez Chrystusa Duch Święty Pocieszyciel przychodzi do Kościoła w dniu Pięćdziesiątnicy. Jako Pocieszyciel przychodzi przede wszystkim do strapionych i cierpiących. Dlatego wśród wielu darów, w które wyposaża Kościół jest również dar cudownego uzdrawiania, dar namaszczania ludzkiego cierpienia, dar współczucia i umiejętności niesienia pomocy chorym. Te dary są w Kościele bardzo liczne. O obdarowanych pisze Ojciec święty: Myślę w tej chwili o tysiącach ludzi na całym świecie, którzy działają na polu opieki zdrowotnej, o kierujących ośrodkami zdrowia, o kapelanach, lekarzach, naukowcach, pielęgniarkach, farmaceutach, o personelu paramedycznym i wolontariuszach.
My też otrzymaliśmy wiele z tych darów. W jakim stopniu je wykorzystujemy?

Wniebowzięcie
Wizja Maryi wznoszącej się do nieba, zawieszonej między niebem i ziemią, pomaga nam widzieć każdego człowieka z właściwej perspektywy i każe nam zawsze, a szczególnie przy niesieniu pomocy, uszanować jego wielką godność i związek z Bogiem. Postawa Kościoła wobec chorych i cierpiących kształtowana jest przez ściśle określoną wizję człowieka stworzonego na obraz Boży, obdarzonego przez Boga godnością i niezbywalnymi prawami. Dlatego Kościół zdecydowanie głosi zasadę, że nie wszystko, co technicznie możliwe, jest moralnie dopuszczalne...
Musimy czujnie przeciwstawiać się  wszystkiemu, co zagraża życiu i zabija życie. Jesteśmy (...) strażnikami życia, a nie jego właścicielami.

Ukoronowanie Maryi
W tej tajemnicy przeżywamy wywyższenie i chwałę Matki Chrystusa. Jej wywyższenie służy naszemu dobru. Jako królowa nieba i ziemi jest Ona przemożną Orędowniczką za nami u Boga. Razem z Ojcem świętym zanosimy do Niej naszą modlitwę.
Modlę się, aby Maryja, Uzdrowienie Chorych, otaczała nadal miłością i opieką wszystkich zranionych na ciele i duszy oraz wstawiała się za tymi, którzy się nimi opiekują. Niech nam pomaga jednoczyć nasze cierpienia z cierpieniami jej Syna, gdy z radosną nadzieją zbliżamy się do zbawienia w domu Ojca