Każdy może tu przyjść, wpojrzeć na ten obraz Miłosiernego Chrystusa
I w głębi duszy usłyszeć: "Nie lękaj się niczego, Ja jestem zawsze z Tobą" (Dz.613)
A jeśli szczerym sercem odpowie: "Jezu ufam Tobie!", znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków.
Sanktuarium Miłosierdzia Bożego Kraków-Łagiewniki, 7 czerwca 1997 r.

19 kwietnia tysiące wiernych z całej Polski i z zagranicy zgromadziły się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.

Również z Gosprzydowej o godz. 7.00 wyruszyła autokarem pięćdziesięcioosobowa grupa do Krakowa. Pielgrzymkę zorganizował i jej przewodniczył proboszcz ks. Krzysztof Klimczak. Trud pielgrzymowania podjęli parafianie w różnym wieku. Najmłodszym uczestnikiem był uczeń klasy pierwszej Mariusz Guziana, najstarsi uczestnicy to osoby powyżej 70 lat. W niespełna godzinę w modlitewnym skupieniu dotarliśmy na miejsce.

Mając spory zapas czasu ustawiliśmy się w kolejce do kaplicy Miłosierdzia Bożego. Niektórzy stanęli w kolejkach przed konfesjonałem. Tuż przed 10.00 udało nam się spojrzeć na obraz Miłosiernego Chrystusa, uklęknąć przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy i ucałować relikwie św. Faustyny.

O godz. 10.00 przy ołtarzu polowym rozpoczęła się uroczysta suma odpustowa koncelebrowana, której przewodniczył ks. kardynał Stanisław Dziwisz. W homilii ks. kardynał mówił o przebaczającej miłości Boga. Wezwał do realizowania przykazania miłości Boga i bliźniego w codziennym życiu: "Nauczmy się przebaczać i przyjmować przebaczenie". Przypomniał również o przypadającej dzisiaj rocznicy wyboru kard. J. Ratzingera na Stolicę Piotrową i polecił papieża Benedykta XVI modlitwom wiernych.

Po Komunii św. ks. kardynał poświęcił dziewięć dzwonów, które służyć będą w parafiach.

W drodze powrotnej odmawiając różaniec modliliśmy się w intencji papieża. Przez ręce Maryi polecaliśmy Bogu również nasze intencje.

O 13.50 na parkingu przy kościele nastąpiło rozwiązanie pielgrzymki.