Uroczystość Wszystkich Świętych - 01.11.2010

"Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?" (1 Kor 15, 55) - tak pyta św. Paweł, rozważając tajemnicę paschalną zmartwychwstania Chrystusa. Problem śmierci, problem odwieczny doczekał się rozwiązania. Zmartwychwstanie Chrystusa jest zwycięstwem nad śmiercią. Taka jest nasza wiara i z taką wiarą uczestniczyliśmy w uroczystości Wszystkich Świętych. Ks. proboszcz Krzysztof Klimczak w kazaniu podczas nieszporów mówił o życiu i śmierci, o trwaniu i przemijaniu, o doczesności i wieczności.

Po nabożeństwie w kościele udaliśmy się w procesji na cmentarz. Tu modlitwę różańcową poprzedzoną wypominkami za zmarłych poprowadzili księża rodacy: O. Józef Bakalarz, o. Jerzy Bakalarz, ks. Edward Włodarczyk, ks. Piotr Pasek oraz ks. Senior Edward Szczurek.

Słoneczna, prawie letnia pogoda, zachęcała do dłuższego pobytu na cmentarzu. Nawet po zapadnięciu zmroku na parking podjeżdżały samochody, a między grobami słychać było szept modlitwy i dźwięk szklanych zniczy układanych na płytach nagrobnych.

Znów przyszedł czas na wspomnienia i na refleksję. Na zatrzymanie i spojrzenie wstecz. Ile osób w tym roku odprowadziliśmy na miejsce wiecznego spoczynku? Ludzi młodych i starych, znanych i mniej znanych, bliskich i dalszych, schorowanych i "wyrwanych" ze świata żywych w pełni sił - młodych, aktywnych, w ludzkim rozumieniu przeznaczonych do życia, a nie do umierania.

Pewnie niejeden z nas wspominał ofiary katastrofy samolotu w Smoleńsku, może pomyśleliśmy o tych, którzy zginęli w wypadkach drogowych i o tych, którym nie pozwolono narodzić się.

"Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie ..."

Galeria fotografii.