Chrystus prawdziwie zmartwychwstał!

To słowo "prawdziwie" wyłącza fakt zmartwychwstania z kręgu nieprawdziwych pogłosek, nieodpowiedzialnych twierdzeń i domysłów - i czyni z niego fundamentalną prawdę, na której Apostołowie oprą swą apostolską misję. Zmartwychwstania Pańskie jest podstawą naszej wiary. Bez fizycznego zmartwychwstania Chrystusa nie ma zbawienia.

Apostoł Paweł powiedział: "A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także nasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach ...Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli." (1Kor. 15.14-17 ).

Pismo św. mówi o zmartwychwstaniu jako o czymś, co mogłoby być sprawdzone przy pomocy zmysłów. Uczniowie widzieli Go po zmartwychwstaniu w różnych sytuacjach. Rozmawiali z Nim. Dotykali Go, chodzili z Nim, jedli, badali Go. To wszystko to przekonało uczniów, że Chrystus prawdziwie zmartwychwstał.

Pusty grób; Spotkania ze Zmartwychwstałym przekonały Apostołów o prawdziwości Jego Zmartwychwstania - i za tę prawdę oddali życie.

Nasza wiara opiera się więc na fakcie pustego grobu oraz na świadectwie Apostołów o spotkaniach z Chrystusem Zmartwychwstałym .

Pismo św. podkreśla fakt zmartwychwstania cielesnego Chrystusa. Łukasz wyraźnie o tym mówi w Dziejach apostolskich. Podkreśla, że Jezus po swojej męce objawił się jako żyjący i dał liczne tego dowody, ukazując się im ( uczniom ) przez 40 dni (1,3).

Zmartwychwstanie Chrystusa jest również fundamentem naszego zmartwychwstania: Chrystus złożony w grobie utorował nam drogę do zbawienia. Przyrzekł kiedyś uczniom w uroczysty sposób: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto we Mnie wierzy, nie umrze na wieki, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym". Tak więc darem Jezusa zmartwychwstałego jest nasza przyszłość - nasze zmartwychwstanie.

Czyśmy wszyscy ten dar przyjęli? Czy głos rezurekcyjnych dzwonów wyzwolił w nas radość? Dzisiaj nie wszyscy są radośni, nie wszyscy mają wiosnę w sercu, nie wszyscy mają radość. To ci, co spędzili Wielki Post na dyskotekach, zabawach, balach, rozrywkach. Ani razu nie przeżyli Drogi Krzyżowej ani Gorzkich Żali. Nie zdobyli się na chwilę refleksji w Wielki Piątek, w Wielką Sobotę, nie przystąpili do spowiedzi, nie chcieli podzielić się symbolicznym kawałkiem chleba składając go do koszy w kosciele. Wielu ochrzczonych Chrystus obchodzi jak zeszłoroczny śnieg. I pozostają w grobie swoich grzechów, zniewoleń, konsumenci swej małej stabilizacji, którzy nie chcą "więcej być", nie chcą iść w kierunku bogatszego człowieczeństwa, ku wolności, ku pełni życia. Ci powinni przerazić się, jak żołnierze rzymscy na widok zmartwychwstałego, bo On prawdziwie zmartwychwstał, On upomni się o każdego.

A dla wszystkich wierzących, którzy tę prawdę O ZMARTWYCHWSTANIU PANA PRZYJĘJI SERCEM: przystąpili do spowiedzi, uczestniczyli w Gorzkich Żalach i Drodze krzyżowej, podzielili się darem dla potrzebujących, podjęli umartwienia wielkopostne, zdobyli się na czas refleksji w czasie rekolekcji wielkopostnych i żyją na co dzień ewangelią, zachowują Prawo Boże i kościelne, żyją miłością do Boga i bliźniego, ci, którzy podzielili się chlebem z potrzebującymi - DLA TYCH WSZYSTKICH CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ - DLA NAS ZMARTWYCHWSTAŁ - PRAWDZIWIE ZMARTWYCHWSTAŁ, ABY DAĆ NAM UDZIAŁ W SWOIM ZWYCIĘSTWIE NAD ŚMIERCIĄ I POWOŁAĆ NAS DO NOWEGO ŻYCIA.

AMEN.