Takiego jubileuszu jeszcze w Gosprzydowej nie było

20 sierpnia Pani Bronisława Stachoń skończyła 100 lat życia. To jubileusz jakiego kroniki gosprzydowskie nie wspominają.

Najświętszą Ofiarę w intencji dostojnej Jubilatki w sobotę 19 sierpnia sprawowali kapłani: ks. Krzysztof Klimczak i ks. Piotr Pasek. Na modlitwie dziękczynno - błagalnej u stóp Gosprzydowskiej Pani zgromadziła się liczna rodzina oraz parafianie.

Ks. Proboszcz zaznaczył, że Jubilatka odznacza się dziecięcą ufnością i szczególną gorliwością w wierze. Mimo wielu przeciwności, zawsze swoje życie powierza Bogu i w Nim znajduje wsparcie i obronę.


Pani Bronisława przyszła na świat 20 sierpnia 1912 roku w Chronowie. Gdy miała 5 lat zmarła jej mama. Tato ożenił się ponownie. Miała dziewięcioro rodzeństwa, którym musiała się opiekować. Pomagała również w pracy w gospodarstwie. Do Gosprzydowej przybyła w 1934 roku za swoim mężem Stanisławem Kuzą, który w dwa lata po ślubie zmarł. Wkrótce potem zmarło ich dziecko. W kilka lat później, w 1937 roku Pani Bronisława ponownie wyszła za mąż za Władysława Stachonia. W drugim małżeństwie urodziła siedmioro dzieci, z których jedno zmarło. Z trwogą wspomina okres II wojny światowej. Zaraz na początku września mąż Pani Bronisławy otrzymał powołanie na wojnę. Młoda mama została z małym synkiem. Towarzyszył jej ciągły strach o męża i los rodziny. Żyła w ciągłym niedostatku i biedzie. W domu często byli kwaterowani żołnierze niemieccy, a pod koniec wojny, rosyjscy.

Opatrzność Boża sprawiła, że mąż wrócił do domu cały i zdrowy. Jeszcze w okresie wojny rozpoczęli budowę nowego domu. Wspólnie gospodarując wychowali i wykształcili szóstkę dzieci.

W latach 60-tych XX wieku Pani Bronisława prowadziła katechizację dzieci sześcioletnich. W 1962 roku Państwo Stachoniowie obchodzili srebrny jubileusz małżeństwa. Z tej okazji ówczesny proboszcz ks. Stanisław Kłósek ofiarował "gorliwej katechetce" modlitewnik.

W 1981 roku zmarł nagle mąż Pani Bronisławy. Po jego śmierci podupadła na zdrowiu i w ciągu kolejnych lat zlikwidowała gospodarstwo. Obecnie mieszka z najmłodszą córką i jej rodziną w pobliżu domu, który wspólnie z mężem wybudowali i do którego z sentymentem zagląda. Od wielu lat zmaga się z wieloma dolegliwościami. W wieku 93 lat przeszła zawał serca. Dzięki silnej wierze w Bożą Opatrzność i opiekę Matki Bożej Gosprzydowskiej z wielu trudnych sytuacji życiowych wychodziła obronną ręką.


Pani Bronisława bardzo lubi czytać. Najwięcej czasu poświęca na czytanie prasy codziennej i katolickiej. Ma bogaty zbiór pozycji o Janie Pawle II. Chętnie podróżuje. Brała udział w wyjazdach do Częstochowy, Lichenia, Niepokalanowa, Limanowej, Kalwarii Zebrzydowskiej. Uczestniczyła w spotkaniu z Papieżem Janem Pawłem II w Ludźmierzu. Odwiedzała pielgrzymów zmierzających pieszo z Tarnowa na Jasną Górę, uczestniczyła w nabożeństwach w Okulicach. Żywo interesuje się wydarzeniami lokalnymi i o zasięgu krajowym i światowym. Nieobce są jej zdobycze techniki i nauki. Chętnie zagląda do Internetu, ogląda zdjęcia i filmy z uroczystości rodzinnych w komputerze, korzysta z telefonu komórkowego. Czynnie uczestniczy w każdym wydarzeniu rodzinnym.

Dostojna Jubilatka cieszy się nowymi latoroślami licznej rodziny, których szczęśliwie przybywa. Obecnie ma 12 wnuków i 21 prawnuków. Otoczona miłością dzieci i rodziny, chwali dobroć i wielkość Boga, dziękując za długie życie. Często możemy ją widzieć w kościele uczestniczącą w nabożeństwach, również w tych, które wymagają większego wysiłku, ze względu na porę, w której są sprawowane - Pasterka, Msza św. rezurekcyjna, Wielka Nowenna przed peregrynacją łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Gosprzydowskiej. Swoją postawą daje wspaniały przykład życia wiarą i podążania drogą Bożych przykazań.


Życzenia i błogosławieństwo w tym niezwykłym dniu przesłał ks. biskup ordynariusz Andrzej Jeż. Ks. Proboszcz odczytał również specjalne błogosławieństwo papieża Benedykta XVI.

Podczas Mszy św. jubileuszowej Pani Bronisława złożyła w darze ofiarnym Księgę liturgiczną, a jej dzieci ofiarowały Matce Bożej Gosprzydowskiej wotum w postaci srebrnej płaskorzeźby przedstawiającej bł. Jana Pawła II.


Po Mszy św. były kwiaty i życzenia od grup parafialnych i osób indywidualnych. Swoje życzenia "wyśpiewali" członkowie chóru "Gosprzydowianie".

Dostojnej Jubilatce życzymy kolejnych lat w zdrowiu i wzajemnej miłości. Niech Matka Boża Gosprzydowska otacza Cię nieustannie swoją opieką.