Wszystkich Świętych - 01.11.2015

Uroczystość Wszystkich Świętych ma charakter radosny. Wskazuje na hojność Pana Boga i pogłębia nadzieję, że wszelkie rozstanie nie jest ostateczne, bo wszyscy są zaproszeni do domu Ojca. Dzień Wszystkich Świętych przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości.

Każdy chrześcijanin, niezależnie od konkretnej drogi życia, jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski Bożej. Stwórca powołuje do świętości wszystkich, dlatego każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Każdy otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmiemy od Boga dar świętości.


Uroczystość Wszystkich Świętych zdecydowanie różni się od Dnia Zadusznego (Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych) przypadającego na 2 listopada. Razem jednak Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny przypominają prawdę o wspólnocie Kościoła, obejmującej świętych w niebie, pokutujących w czyśćcu i żyjących jeszcze na ziemi. Wśród tych trzech stanów Kościoła, poprzez modlitwę, pamięć czy ofiarę, dokonuje się ciągła wymiana dóbr duchowych. W tej łączności wyraża się świętych obcowanie.

Swoją historią uroczystość Wszystkich Świętych sięga wieku VIII. Zapoczątkowana została w Anglii i posiadała swoją wigilię. W 935 r. papież Jan XI ustanowił osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając je na dzień 1 listopada. Od XV w. święto Wszystkich Świętych otrzymało także oktawę, natomiast reforma z 1955 r. usunęła wigilię i oktawę.

Tak więc uroczystość Wszystkich Świętych ma już ponad tysiącletnią tradycję i przypomina nam przede wszystkim tych Świętych Pańskich, którzy nie mają swoich osobnych wspomnień w roku liturgicznym.


Stając nad grobami bliskich ogarniamy myślą sprawy, które na co dzień umykają naszej uwadze. Na chwilę zatrzymujemy się w pędzie życia codziennego, aby pomyśleć o przemijaniu. Refleksje o przejściu do wieczności z pewnością częściej towarzyszą ludziom starszym. Ale czytając nagrobne tablice dostrzegamy, że w różnym wieku Pan powołuje do siebie. Obok mogił osób starszych są groby dzieci, ludzi młodych, czy osób "w sile wieku". Pochylając się nad tematem życia, przemijania, odchodzenia, dostrzegamy jeden wspólny mianownik - przez bramę śmierci przejść musimy wszyscy, a naszą nadzieją jest prawda o życiu wiecznym.

1 listopada o godzinie 14:00 na cmentarzu rozpoczęła się modlitwa różańcowa w intencji wszystkich, którzy poprzedzili nas w drodze do wieczności. Procesję ze stacjami w różnych częściach cmentarza prowadził ks. proboszcz Janusz Skrzypek. W modlitwę czynnie włączył się nasz rodak, o. Jerzy Bakalarz OP. Przy grobach zgromadziły się całe rodziny. Piękna, słoneczna pogoda zachęcała do wędrówek po poświęconej ziemi wiecznego spoczynku, do zadumy i wspomnień. Przystrojone świeżymi kwiatami groby płonęły światłem zapalonych zniczy, a ścieżkami wśród mogił, do późnych godzin wieczornych pielgrzymowali ludzie.


Galeria fotografii I

Galeria fotografii II