"Zobaczyliśmy bowiem na wschodzie Jego gwiazdę i przybyliśmy oddać Mu hołd"
Mt 2. 1-2

Król Miłości nie narodził się w niedostępnym pałacu, lecz w ubogiej grocie, która jest dostępna dla wszystkich - zarówno dla prostych pasterzy, jak i dla mędrców i władców. W to miejsce jako pierwsi dotarli ubodzy pasterze. Wkrótce do Betlejem zawitali również Mędrcy ze Wschodu. To znak, że Jezus nie przyszedł na świat dla wybranych. On narodził się, aby zbawić wszystkie narody.

Spotkanie z Mędrcami ma duże znaczenie w dziejach zbawienia. Istotą tego wydarzenia jest pokłon oddany Jezusowi przez pogan . Oni rozpoznali w synu Maryi króla żydowskiego i oddali Mu pokłon, czyli uznali w Nim władcę. To również symboliczne objawienie się Chrystusa całemu światu.

Mówiąc o tym wydarzeniu ks. Proboszcz zwrócił uwagę na trzy aspekty: poszukiwanie Zbawiciela, złożenie hołdu Bogu najwyższemu oraz ofiarowanie darów.

Mędrcy podjęli trud wędrówki i poszukiwania Dziecięcia - obiecanego Zbawiciela świata. "Szukajcie, a znajdziecie." Mędrcy znaleźli, bo ich oczy były wzniesione ku niebu. A czy my, współcześnie żyjący, szukamy Jezusa? Czy mamy w sobie potrzebę poszukiwania i znajdowania Boga w każdym wydarzeniu naszego życia?

Po znalezieniu Jezusa w ubogiej stajence, władcy tego świata upadli na kolana i oddali Mu hołd. Mędrcy uznali wiarę w Boską godność Syna Maryi. Mimo wysokiej pozycji na tym świecie, mimo swojego bogactwa i wpływów, wiedzieli, że jest Ktoś, komu należy się chwała, cześć i uwielbienie. W jakiej mierze my sami umiemy składać pokłon Jezusowi? Czy ten gest jest przez nas praktykowany? Jakim znakiem jest dla nas zgięte kolano przed tabernakulum czy w czasie podniesienia? Czy w sercu chcemy złożyć pokłon Bogu? Czy nie jest to pusty gest, bo brakuje mu świadomości tego, przed kim jest uczyniony?

Zapowiedzianemu przez proroka Zbawicielowi złożyli dary - złoto, kadzidło i mirrę. Złoto dla wielkiego Monarchy, kadzidło dla Boga prawdziwego, a mirrę - dla przyszłego męczeństwa.

A jakie dary my ofiarujemy Jezusowi? Czy umiemy Mu całkowicie zaufać? Ofiarować czas na modlitwę, uczestnictwo w niedzielnej mszy św., czy potrafimy żyć z godnością dziecka Bożego?

6 stycznia uroczyście obchodziliśmy święto Objawienia Pańskiego, zwane również świętem Trzech Króli. Po Mszy św. popołudniowej, w remizie strażackiej odbyło się spotkanie opłatkowe połączone z kolędowaniem i wizytą biblijnych Mędrców - Kacpra, Melchiora i Baltazara. Zostało zorganizowane z inicjatywy ks. Proboszcza, przy współpracy Rady Sołeckiej, Rady Parafialnej, Parafialnego Oddziału Caritas oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. W słowach powitania ks. Proboszcz podziękował za przyjęcie zaproszenia i liczną obecność. Wyraził również swoje uznanie i wdzięczność za podjęty trud, za zaangażowanie i wszelką pomoc wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania opłatka.

Honorowymi gośćmi spotkania byli seniorzy z naszej miejscowości. Na zaproszenie odpowiedziała również sekretarz Urzędu Gminy Anna Rachwalik, która w imieniu Wójta, swoim oraz pracowników urzędu złożyła mieszkańcom życzenia zdrowia i pomyślności oraz dalszego rozwoju tej urokliwej wioski.

Po przełamaniu się opłatkiem wszyscy zostali zaproszeni na obiad. Na stole pojawiły się tradycyjne uszka z barszczem, ziemniaki z kotletem i kapustą, różnorodne ciasta, owoce oraz kompot z suszonych owoców. Po obfitym, smacznym posiłku na scenie wystąpił Zespół Ludowy Gosprzydowianie, który przy akompaniamencie miejscowych muzyków wykonał kilka skocznych kolęd. W śpiew włączyli się uczestnicy spotkania. W trakcie tego występu przybyli trzej Mędrcy. Powitał ich roztropny Żyd, który wypytał szczegółowo skąd przybywają i dokąd zmierzają oraz kogo szukają. Przybysze ze Wschodu życzyli mieszkańcom wszelkiej pomyślności, zdrowia i za rok spotkania w tym samym gronie. Gościom ofiarowali słodkości i poświęconą przez ks. Proboszcza kredę, którą - zgodnie z tradycją - oznaczymy drzwi naszych domów.

Seniorzy z wdzięcznością i wzruszeniem przyjęli ofiarowany im czas oraz przygotowaną ucztę dla ciała i dla ducha.