Trwają rekolekcje wielkopostne. Jezus czeka na Ciebie.

"Przyjdź Duchu święty, otwórz nasze serca i umysły.
Przyjdź i prowadź nas przez ten święty czas"

26 marca, w czwartą niedzielę Wielkiego Postu, rozpoczęły się w naszej parafii wielkopostne rekolekcje. Nauki głosi ks. Wojciech Werner - proboszcz z parafii Miłosierdzia Bożego w Brzesku.

Zatroskany o owoce ćwiczeń duchowych ks. rekolekcjonista rozpoczął swoją posługę od modlitwy do Ducha św. oraz wezwania za św. Pawłem: W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! (2 Kor 5, 20)

Nawiązując do przekazu ewangelicznego o niewidomym od urodzenia, któremu Jezus przywrócił wzrok, rekolekcjonista wyakcentował trzy sceny.

Pierwsza scena - to polecenie Jezusa - "idź, obmyj się w sadzawce Siloe". Po wykonaniu tego polecenia człowiek odzyskał wzrok. Druga scena - to przepytywanie przez faryzeuszy - "co sądzisz o tym, który cię uzdrowił?" I szczera odpowiedź - "To jest Prorok." Trzecia scena - dialog Jezusa z człowiekiem, którego uzdrowił, a którego odrzucili faryzeusze - "czy wierzysz w Syna Człowieczego?" - I znów stanowcza odpowiedź: "Wierzę Panie".

Uzdrowienie niewidomego od urodzenia prowadziło go stopniowo do światła wiary, do szczerego i stanowczego opowiedzenia się za Chrystusem.


W czasie rekolekcji mam zastanowić się nad swoją wiarą. Mam odpowiedzieć na pytanie, czy ja rzeczywiście wierzę w Syna Człowieczego? Co jest przeszkodą w moim wzroście wiary?

W nawiązaniu do tego pytania rekolekcjonista nazwał przyczyny, które przeszkadzają w rozwoju wiary.

Najpierw jest to lęk o siebie. Boję się, że Bóg zabierze mi radość, wolność, szczęście, pokój. Lękam się, że ciągle będę musiał sobie czegoś odmawiać, z czegoś rezygnować. Dlatego wolę zachować dystans. Druga przyczyna stagnacji w wierze to brak otwartości na Boga. Poruszam się w skostniałych schematach tradycji - co niedzielę chodzę do kościoła, w okresie wielkanocnym do spowiedzi, modlę się codziennie. Spełniam uczynki, ale nie buduję prawdziwej, osobistej relacji z Bogiem. I trzeci powód to pycha władzy. Chcę mieć poczucie panowania, choćby nad domownikami. Ja wiem lepiej, ja go znam, wiem, co jest wart sąsiad, teściowa, sołtys. Dlatego mam prawo oceniać, mam prawo osądzać.

Ale czy na pewno? Co masz z tego, że krytykujesz, osądzasz, obmawiasz, oczerniasz? Może tylko to, że we własnych oczach wybielasz się. Jednak nie doświadczysz w ten sposób Bożej łaski.

Ksiądz rekolekcjonista zachęcał słowami św. Pawła: "Postępujcie jak dzieci światłości! Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość i prawda. Badajcie co jest miłe Panu." (Ef 5 8, 10)

Warunkiem przyjęcia Bożej miłości jest pokora. Gdy staniesz skruszony przed Miłosiernym Bogiem, ze szczerym żalem wyznasz swoje grzechy, dostąpisz przebaczenia i oczyszczenia. Oczyść serce z pychy władzy, egoizmu, zazdrości, obmowy. Pomocą z pewnością będą rekolekcje. Dlatego warto skorzystać z tego świętego czasu modlitwy i wsłuchiwania się w głos Boga, aby dobrze przygotować się do sakramentu pojednania i rozpocząć nowe życie z Chrystusem.

W kolejne dni nauki rekolekcyjne wg planu:

  1. W poniedziałek 27 marca tematem konferencji ogólnej będzie "Walka duchowa", a po wieczornej Mszy św. nauka stanowa dla małżonków.
  2. Wtorek 28 marca to dzień pokuty i pojednania - okazja do spowiedzi świętej. W tym dniu wykłady będą dotyczyć tematu "Zagrożenia duchowe". Po wieczornej Mszy św. adoracja Najświętszego Sakramentu oraz modlitwy o uzdrowienie duszy i ciała.
  3. Środa będzie dniem poświęconym Eucharystii. W sposób szczególny zapraszamy na misterium "Tajemnica Eucharystii", które zostanie wystawione o godz. 18:30, po wieczornej Mszy św.