Setna rocznica objawień fatimskich - 13.05.2017

"Maryja jest nam dana przez Boga
przede wszystkim na czasy trudne.
Trzeba wierzyć, że Ta Matka
zawieść nie może."
św. Jan Paweł II

13 maja 1917 r. w portugalskiej miejscowości Fatima trojgu pastuszkom zjawiła się Maryja. W jasny, słoneczny dzień błyskawica rozdarła błękit nieba. W tej samej chwili nad zieloną koroną dębu dzieci ujrzały piękną Panią jaśniejszą niż słońce.

Cudowna Pani powiedziała małym pastuszkom, aby przychodzili na to miejsce co miesiąc. Poprosiła też, aby odmawiali codziennie różaniec o pokój na świecie. Dzieci wypełniły prośbę pięknej Pani. Przychodziły co miesiąc, słuchały słów Maryi i wypełniały Jej wskazówki. Matka Boża powiedziała, że przyszła upomnieć ludzkość, aby zmieniła życie i nie zasmucała Boga ciężkimi grzechami. Podczas każdego spotkania prosiła o modlitwę, wzywała do pokuty za grzechy.


W 100 rocznicę objawień, 13 maja 2017 r. do Fatimy przybyły rzesze pielgrzymów z całego świata. Wśród wielu Polaków również nasz rodak - ks. Piotr Pasek, który w sposób szczególny polecał w modlitwie ks. Proboszcza Janusza. Uroczystej Mszy św. kanonizacyjnej przewodniczył Ojciec św. Franciszek. Ogłosił świętymi rodzeństwo pastuszków - Franciszka i Hiacyntę Marto. To najmłodsze osoby w katalogu świętych, nie licząc dzieci męczenników.

W powszechnym rozumieniu młodzi pastuszkowie zostali kanonizowani ze względu na to, że objawiła się im Matka Boża. Jednak postulatorka procesu kanonizacyjnego s. Angela odkrywa, jak bardzo rozwinęła się relacja tych dzieci z Bogiem po objawieniach. Boża obecność stała się stałym elementem ich życia. Franciszek stanowczo postawił Boga w centrum życia. Hiacynta, wcześniej skoncentrowana bardzo na sobie, otworzyła się na cierpiących, zwłaszcza na biednych grzeszników.

Wymagany do kanonizacji cud został wybrany spośród wielu przypadków uzdrowień zgłaszanych do biura postulacji. Mały chłopiec wypadł przez okno. Spadł z wysokości 7 metrów. Upadek spowodował poważny uraz głowy. Lekarze uznali, że nawet, jeśli dziecko jakimś cudem przeżyje, pozostanie niepełnosprawne. Trzy dni po wypadku chłopiec w pełni zdrowy został wypisany ze szpitala, a specjalny zespół orzekł, że przypadek należy uznać za niewytłumaczalny z naukowego punktu widzenia. Rodzice dziecka przyznali, że w czasie gdy trwała akcja ratunkowa, ojciec prosił o modlitwę Matkę Bożą Fatimską oraz błogosławionych Hiacyntę i Franciszka.

W homilii Ojciec święty przypomniał, że Maryja przestrzega nas przed piekłem, do którego prowadzi życie bez Boga, przestrzega przed obojętnością, która osłabia nasze serce. Maryja przychodzi, aby nam przypomnieć o Bożym świetle, o nadziei, która opiera się na Chrystusie. Życzył, aby ta nadzieja towarzyszyła nam do ostatniego tchnienia. W swoich modlitwach Ojciec św. polecał wszystkich, a zwłaszcza ludzi cierpiących, chorych.

Papież przybył w to święte miejsce, aby oddać cześć Maryi, która nad nami roztacza płaszcz nadziei i pokoju. Zawierzmy Jej, usłyszmy głos - że Bóg spieszy nam na ratunek. Chrystus przeszedł przez krzyż, aby pokonać mroki zła i doprowadzić nas do Bożego światła.


W sobotni wieczór 13 maja pielgrzymi z naszej parafii włączyli się w nabożeństwo sprawowane w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej w Gnojniku w setną rocznicę objawień fatimskich. Najświętszą Ofiarę sprawowali kapłani - ks. proboszcz Marian Zapiór, ks. Ryszard Podstołowicz - dyrektor diecezjalnej Caritas, ks. Janusz Skrzypek - proboszcz z Gosprzydowej oraz ks. Bronisław Marecik - rodak z Gnojnika.

W homilii ks. Zapiór mówił o wielości i różnorodności informacji, którymi człowiek jest ustawicznie bombardowany. Zwracał uwagę jak ważna jest umiejętność rozpoznawania prawdy od fałszu i doboru oraz korzystania z informacji wartościowych. Przedstawiał wartość modlitwy wspólnotowej. Zachęcał do odmawiania różańca w rodzinach, do zawierzenia spraw najczulszej z Matek - Maryi, do otworzenia serc na Jej wołanie. Mówił o przymierzu serc - Jezusa, Maryi i naszych. Nawiązując do uroczystości w Fatimie dziękował Bogu za dar świętych: Hiacynty i Franciszka. Zachęcał do żywego włączenia się w wielką rocznicę i korzystania ze źródła nadziei pokoju.

Bezpośrednio po Mszy św. uczestniczyliśmy w adoracji Najświętszego Sakramentu oraz w nabożeństwie majowym. Ks. Marian Zapiór odczytał modlitwę wielkiej nowenny fatimskiej, a po błogosławieństwie rozpoczął się różaniec fatimski z rozważaniami tajemnic radosnych. Figurę Matki Bożej Fatimskiej nieśli w procesji przedstawiciele różnych grup działających w parafii. W modlitwie uczestniczyły całe rodziny. Z różańcem i lampionem w ręku ludzie przemierzali alejki wokół kościoła, słuchając rozważań, odmawiając różaniec, śpiewając pieśni maryjne. Nabożeństwo zakończył apel jasnogórski o godz. 21:00.