Spotkanie parafialnych zespołów synodalnych - 14.04.2018

Chryste, Ty jesteś Drogą do Ojca.
W swojej miłości zjednocz nas!

Kilkadziesiąt osób, członków Parafialnych Zespołów Synodalnych uczestniczyło w spotkaniu modlitewno - formacyjnym, które odbyło się w sobotę 14 kwietnia 2018 r. w kościele św. Jakuba Apostoła w Brzesku. Podczas tego spotkania ks. Proboszcz Tadeusz Cetera odebrał z rąk ks. dra Andrzeja Dudka oficjalną nominację na stanowisko Dekanalnego Relatora Synodalnego.

Spotkanie otworzył ks. dziekan Józef Drabik. Powitał wszystkich przybyłych, podziękował za zaangażowanie w sprawy parafii i pozytywną odpowiedź na zaproszenie do "wspólnego synodowania", czyli podążania za Chrystusem we wspólnocie kościoła tarnowskiego.


Kolejnym punktem spotkania była konferencja wygłoszona przez ks. dra Andrzeja Dudka, który jest sekretarzem pomocniczym V Synodu oraz przewodniczącym Komisji ds. Kultu Bożego i Życia Sakramentalnego. Swój wykład rozpoczął od przedstawienia hymnu V Synodu. Ks. dr starał się wyjaśnić, po co potrzebny jest Synod. Wydarzenie to potrwa 3 lata i będzie okazją do refleksji nad Kościołem, wiarą i pobożnością. Pozwoli także w spokoju pochylić się nad problemami, jakimi żyją ludzie, poszukać sposobów, które pozwolą lepiej żyć Ewangelią i dotrzeć z Dobrą Nowiną do niewierzących i stojących "z boku".

Współczesny świat otwarcie sprzeciwia się Kościołowi. Sprawy wiary chce zamknąć w ścianach świątyń, odrzuca symbole religijne w miejscach publicznych. Ludziom wierzącym wtłacza przekonanie, że religia to ich prywatna sprawa. Że nie mogą otwarcie przyznawać się do wiary w Boga, a wszelkie przejawy religijności są dowodem zacofania i należy się ich wstydzić. Pod wpływem rozmaitych sugestii i nacisków, coraz częściej przyjmujemy postawę wycofania, kompromisu, relatywizmu moralnego.

Wstydzimy się wspólnie modlić, nie chcemy rozmawiać na tematy wiary, nie pogłębiamy swojej wiedzy religijnej. Trudno uklęknąć w rodzinie do pacierza. Trudno w towarzystwie, w gościnie zaproponować wspólną modlitwę. Bo następuje sprzeciw, bo to takie nienowoczesne, wręcz zaściankowe, bo na to będzie czas - w domu, indywidualnie, w czterech ścianach - oczywiście, gdy wystarczy czasu i sił po obejrzeniu seriali proponowanych w telewizji, czy innych rozrywek.


Ks. dr A. Dudek przytoczył przykład św. Brata Alberta - Adama Chmielowskiego, który był artystą malarzem. Jego życie upływało na salonach artystycznej "śmietanki", mówiąc językiem współczesnym - obracał się w kręgach ówczesnych celebrytów. Ale takie funkcjonowanie nie dawało mu zadowolenia. Wewnętrzny głos podpowiadał mu: "uciekaj z tego świata iluzji, grzechu, wzajemnej adoracji i samouwielbienia, ratuj swoją duszę, bo zginiesz". Po kilku latach wewnętrznych rozterek uznał, że musi w swoim życiu coś zmienić. Wstąpił do zakonu Jezuitów, ale tam był tylko pół roku. Popadł w melancholię i na dwa lata wyłączył się z aktywnego życia. Przeraził się wielkością swoich grzechów, swoim odejściem od Boga, postawą którą ranił Boga i krzywdził bliźnich. Dopiero dobrze odbyta spowiedź św. pozwoliła mu na pełny powrót do życia. Wtedy odkrył, że może być dalej malarzem, ale też może poświęcić się Bogu w służbie bliźnim. Mając lat 37 został bratem Albertem. Poszedł do najbardziej odrzuconych, bezdomnych, ubogich. Tam znalazł swoje szczęście, swój świat. Odkrył powołanie, do którego delikatnie przez wiele lat wzywał go Bóg.

Wykładowca, nawiązując do tego przykładu, przestrzegł przed bezkrytycznym przyjmowaniem złudnych propozycji współczesnego świata, który wykrada najcenniejsze wartości z serca człowieka - wykrada dobroć i wykrada Boga. Eliminuje słabych i bezbronnych. Każe zachwycać się sobą i dbać tylko o siebie, uczy egoizmu. Podsuwając wszelkie wygody, zamyka serce człowieka na bliźniego.

Synod diecezjalny jest okazją aby wsłuchać się w głos Boga, aby zadbać o sprawy najważniejsze - o życie wieczne, o zbawienie.


Biskup Andrzej Jeż, powołując V Synod, chciał aby wspólnota kościoła tarnowskiego zastanowiła się, jak ten Kościół wygląda. Kościół to nie tylko biskupi i księża. Tę wspólnotę stanowi każdy wierzący. Każdy z nas przez chrzest św. stał się przybranym dzieckiem Bożym. Bóg Ojciec, który nas przygarnął, zaadoptował, troszczy się o nas, ciągle na nas czeka i nas potrzebuje.

Wykładowca, przytaczając przypowieść Jezusa o dwóch synach, których ojciec posyła do winnicy, zapytał - czy ty wsłuchujesz się w głos Boga i wykonujesz Jego wolę? Czy tylko wypowiadasz słowa zgody, a postępujesz zupełnie inaczej? W którym z tych dwóch synów się odnajdujesz? Czy w tym, który mówi idę, Panie - ale nie idzie. Czy w tym, który odpowiada - nie chce mi się pracować w twojej winnicy, ale po refleksji zmienia swoją postawę - idzie i wykonuje pracę, jaką zlecił mu ojciec.

Bóg posyła ludzi, którzy mają troszczyć się i pielęgnować winnicę Pańską, jaką jest wspólnota Kościoła św. Najpierw Bóg posłał swojego Syna. Jezus bez wahania przyjął i wypełnił wolę Ojca, choć nie było to łatwe zadanie. W obliczu cierpienia Jezus modlił się: "jeżeli to możliwe, oddal ode mnie ten kielich męki. Ale nie Moja, tylko Twoja wola niech się stanie".

Bóg posłał Apostołów i, przez wieki, posyła swoich kapłanów, którzy we współpracy z wiernymi świeckimi realizują wielkie dzieła Boże. I posyła nas, którzy współtworzymy Kościół Powszechny do konkretnych zadań, na miarę naszych możliwości i zdolności. Abyśmy poprzez świadectwo życia i realizowane działania głosili Chrystusa Zmartwychwstałego. Abyśmy nie stali z boku, tylko swoją postawą pokazali swoją przynależność do wspólnoty Kościoła. Jesteśmy wszyscy odpowiedzialni za Kościół. Każdy z nas ma swój udział w dziele odbudowy Kościoła Tarnowskiego, odnowy naszych parafii. Niech nie zabraknie nam motywacji i chęci do działania. Nie bójmy się Synodu. Podejmijmy wspólnie to działanie, które pozwoli ożywić modlitwę w naszych rodzinach i parafiach, umocni naszą wiarę, pomoże odkryć problemy i skutecznie je zniwelować, pokaże co tak naprawdę jest ważne. Umocnieni łaską Bożą będziemy w stanie przekazać dziedzictwo wiary przekazać innym ludziom i następnym pokoleniom.


Każdy z nas potrzebuje kontaktu z Bogiem. Pragnieniem serca człowieka jest pozostawanie w żywej relacji ze Stwórcą. I nie zastąpią tego żadne osiągnięcia, funkcje, zaszczyty, wygody, dostatek, władza i panowanie.

V Synod jest po to, abyśmy przywrócili wartość modlitwy w rodzinach i parafiach. Abyśmy pomogli innym odkryć to, że rozmowa z Bogiem jest naturalną potrzebą człowieka i powinna przenikać nasze życie. Że powinniśmy na nią znaleźć czas w tym naszym zabieganym świecie.

Po konferencji była adoracja Najświętszego Sakramentu, wspólny śpiew i modlitwa uwielbienia, błagania i dziękczynienia. Na zakończenie ks. Dudek udzielił zgromadzonym błogosławieństwa i zaprosił do licznego udziału w uroczystości inauguracji V Synodu, która nastąpi 21 kwietnia w Tarnowie, a przewodniczył będzie metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.