Inauguracja V Synodu Diecezji Tarnowskiej - 21.04.2018

Zakończył się etap przygotowawczy do V Synodu Diecezji Tarnowskiej. 21 kwietnia 2018 r. o godz. 10.00 w Tarnowie nastąpiła inauguracja Synodu. O tej godzinie w parafiach w całej diecezji rozdzwoniły się kościelne dzwony.

Uroczystość składała się z trzech części:

Pierwsza część rozpoczęła się w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Plac przed kościołem wypełnił się pielgrzymami, wśród których byli obecni również przedstawiciele naszej parafii. Każdy otrzymał przewodnik po liturgii inauguracji V Synodu Diecezji Tarnowskiej. W opracowaniu można znaleźć akcenty z parafii w diecezji - również z gosprzydowskiego kościoła. Dzięki zaangażowaniu naszego Rodaka, ks. Piotra Paska znalazły się w nim fotografie ołtarza Ukrzyżowanego Chrystusa w winnym krzewie oraz malowidło przedstawiające scenę Zmartwychwstania Chrystusa.


Modlitewne spotkanie rozpoczął hymn "O Stworzycielu Duchu Przyjdź", po którym ks. bp Leszek Leszkiewicz - biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej, Przewodniczący Komisji Przygotowawczej V Synodu przedstawił rys historyczny Synodów Diecezji Tarnowskiej, począwszy od najstarszego sprzed 90 lat, aż do czwartego, którego zakończenie miało miejsce przed 30 laty. Prosił o czytanie i rozważania Pisma św. Przestrzegał, aby nie uzasadniać własnych tez i interpretacji słowami Ewangelii. "Bądźcie pokorni, pełni nadziei i zaufania Bogu. Dobrze się spowiadajcie" - z ojcowską troską zachęcał ks. Biskup.

W tej części został również odczytany okolicznościowy list skierowany przez papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty wyraził nadzieję, że "oczekiwana odnowa pogłębi więzy jedności między Pasterzem Diecezji a kapłanami i wiernymi, umocni rodziny, uaktywni życie parafii i upowszechni dzieło ewangelizacji, utwierdzi wszystkich w duchu wiary, obudzi pragnienie dążenia do świętości i ożywi świadomość przynależności do Kościoła powszechnego oraz łączności z Następcą Świętego Piotra."

Po Liturgii Słowa nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu i adoracja, a następnie uformowała się procesja. Na ulice Tarnowa wyruszył orszak z krzyżem, księgą Ewangelii, relikwiami świętych i błogosławionych Diecezji Tarnowskiej na czele. Za krzyżem podążali biskupi tarnowscy - ordynariusz, bp Andrzej Jeż, biskupi pomocniczy - bp Wiesław Lechowicz, bp Leszek Leszkiewicz, bp Stanisław Salaterski oraz biskup senior - Władysław Bobowski, następnie kapłani, alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie, liczne zastępy sióstr zakonnych, poczty sztandarowe ruchów i stowarzyszeń katolickich, służb mundurowych oraz kilka tysięcy wiernych. Śpiewając litanię do Wszystkich Świętych, podążający w procesji z sanktuarium do Bazyliki Katedralnej manifestowali swoją wiarę i przynależność do Chrystusa.


Po dojściu do Katedry rozpoczęła się Eucharystia pod przewodnictwem metropolity krakowskiego ks. abpa Marka Jędraszewskiego. Na placu przed bazyliką oraz na ulicach przyległych, licznie zgromadzeni wierni mogli uczestniczyć we Mszy św. dzięki telebimom.

W homilii ks. abp Marek Jędraszewski przypomniał historyczną chwilę powołania do istnienia bullą papieża Piusa VI przed 232 laty Diecezji Tarnowskiej (1786 r) oraz cztery synody, które miały miejsce na przestrzeni minionych 90 lat. Głównym zadaniem tych synodów było dostosowanie prawa obowiązującego w diecezji do wymogów prawa o wyższej randze. Pierwszy synod zwołany przez biskupa Leona Wałęgę w 1928 roku miał dostosować sytuację prawną w diecezji do wymogów Kodeksu Prawa Kanonicznego ogłoszonego w 1917 roku, a także do zapisów Konkordatu zawartego pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską w 1925 r. Drugi synod zwołany przez bpa Franciszka Lisowskiego w 1938 r. miał za zadanie dostosowanie prawa diecezjalnego do uchwał I Polskiego Synodu Plenarnego, który odbył się w 1936 r na Jasnej Górze. W 1948 r., tuż po wojnie, u progu okresu zwanego stalinowskim, biskup Jan Stepa zwołał trzeci Synod, który miał dostosować prawo diecezjalne do wymogów ówczesnej, niełatwej rzeczywistości. Czwarty Synod zwołany przez bpa Jerzego Ablewicza w 1981 roku miał za zadanie dostosować prawo diecezjalne do ustawodawstwa powszechnego, a także do ogłoszonego w 1983 roku nowego, drugiego już Kodeksu Prawa Kanonicznego.

Drugim zadaniem wszystkich synodów był poziom duszpasterski - zrozumieć chwilę i czas, wymogi i oczekiwania o charakterze pastoralnym - i odpowiedzieć na nie możliwie adekwatnie, aby służyć w pełni tej misji, jaką Kościołowi przeznaczył Jezus Chrystus.


Na tym tle ks. abp pokazał zadania obecnie rozpoczętego V Synodu Diecezji Tarnowskiej, zwołanego przez biskupa Andrzeja Jeża. Celem tego synodu jest podjęcie refleksji nad obecną sytuacją w diecezji i stanem duszpasterstwa. Hasłem synodu jest "Kościół na wzór Chrystusa".

Nawiązując do hasła synodu oraz do czytań z Dziejów Apostolskich oraz Ewangelii ks. abp Marek Jędraszewski wyakcentował konieczność nieustannego zgłębiania tajemnicy Chrystusa i Jego Kościoła. Chrystus objawia siebie w tajemnicy Trójcy Przenajświętszej - "Filipie, czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie?" Chrystus jest wzorem Kościoła - wspólnoty dzieci , synów i córek Boga Ojca, odkupionych krwią Chrystusa przelaną na krzyżu, zdążających ku wieczności - do domu miejsc, które on już przygotował, zdążających we wspólnocie umacnianej Duchem Świętym. Chrystus wzywa Kościół do otwarcia się na cały świat, także na świat daleki od chrześcijaństwa, na świat pogański, po to, aby ta wspólnota wciąż się rozszerzała. Stąd wynikają zadania duszpasterskie, które rysują się przed V Synodem - po pierwsze - głoszenie ludowi i dawanie świadectwa, przez biskupów, kapłanów i cały lud Kościoła tarnowskiego ostatecznej, eschatologicznej perspektywy - że Bóg ustanowił Chrystusa sędzią żywych i umarłych. Ten cel został potwierdzony i mocno wyakcentowany przez Piotra naszych czasów - papieża Franciszka, który w adhortacji apostolskiej Ewangelii Gaudium z 2013 r. wskazał, że Kościół, przyjmując wiernie wzór Mistrza, ma wychodzić i głosić Ewangelię w każdym miejscu, przy każdej okazji, nie zwlekając, bez niechęci i bez obaw. Radość Ewangelii jest dla całego ludu. Nie można z udział w niej wykluczać nikogo. A głosić światu Chrystusa to pogłębiać wśród ludu znajomość spraw Jezusa. To dzieło i zadanie ewangelizacji i nowej ewangelizacji - przybliżać Dobrą Nowinę, która głęboko przemawia do serc i umysłów ludzi, a jej głębią jest Chrystusowa Pascha. Zbliżając się do wzoru Chrystusa, odkrywamy w sobie godność królewską, święte kapłaństwo i uświadamiamy sobie odpowiedzialność za tę niezwykłą godność, gdy chodzi o życie Ewangelią i dawanie osobistego świadectwa.


Nie jest to łatwe we współczesnym świecie. Bo trzeba zmierzyć się z dwoma podstawowymi wyzwaniami. Najpierw z pokonywaniem sztucznie stwarzanego we współczesnym człowieku poczucia, absolutnego niemal, własnego "ja" - zwanego egocentryzmem czy selfizmem. Pokonać tę skorupę własnego ja, od której zaczyna się wszelkie myślenie o sobie i o świecie. Do tego stopnia, że ulega całkowitej zmianie rozumienie pojęcia "powołanie". Dzisiaj bardzo często powołanie to wewnętrzna rozmowa pomiędzy mną a moimi marzeniami, a moimi usiłowaniami samorealizacji, a moimi sukcesami, zwątpieniami, a może koniecznością rezygnacji z dotychczasowej drogi i szukania nowej. Wszystko zamknięte jest w kręgu własnego "ja". A przecież słowo powołanie zawiera w sobie inne słowo - "wołanie" - wołanie Boga, także wołanie drugiego człowieka, także wołanie Kościoła. Na to wołanie trzeba się otworzyć - usłyszeć je, zrozumieć, przyjąć. I na koniec zrozumieć, że za tym wołaniem jest prawda o mnie, która staje się drogą moją, jakiej chce ode mnie sam Bóg. Ta droga ma swoją przestrzeń, a jest nią święty, katolicki i apostolski Kościół.

Kolejnym wyzwaniem jest dążenie do prawdy. We współczesnym świecie zanika pojęcie prawdy obiektywnej. Głosi się powszechnie, że żyjemy w epoce "postprawdy", że liczą się narracje, sztucznie wzbudzane na naszych emocjach, lękach, ambicjach, uprzedzeniach - bez względu jak naprawdę wyglądają fakty. Przedrzeć się z prawdą Ewangelii, ukazać tę prawdę, którą jest Jezus Chrystus - to niełatwe, wielkie zadanie jakie staje przed Kościołem tarnowskim.


Jak pokonać te wyzwania, jak wyjść z konfrontacji ze współczesnym światem zwycięsko?

Jedyną drogą jest pogłębianie wiary i życie wiarą. Tak jak pokazał to w swojej pierwszej encyklice "Lumen Fidei" papież Franciszek - wiara, którą przyjmujemy od Boga jawi się jako światło na drodze - wskazujące kierunek naszej wędrówki w czasie. Z jednej strony pochodzi ona z przeszłości. Jest światłem pamięci o Założycielu, o życiu Jezusa, gdzie objawiła się Jego w pełni wiarygodna miłość, zdolna przezwyciężyć śmierć. Jednocześnie, ze względu na to że Chrystus zmartwychwstał i przeprowadza nas poza próg śmierci, wiara jest światłem bijącym z przyszłości, która otwiera przed nami wielkie horyzonty i kieruje nas poza nasze odosobnione "ja" ku szerokiej komunii. Wiara nie mieszka w mroku. Jest ona światłem dla naszych ciemności.

Ale ta wiara nie pozostaje sama w katolickim Kościele. Nie jest zawieszona w próżni. Ona nieustannie karmi się Eucharystią. Jak zapisał w Encyklice "Ecclesia de Eucharistia" św. Jan Paweł II - "Kościół żyje dzięki Eucharystii". Ta prawda wyraża codzienne doświadczenie wiary i zawiera w sobie istotę tajemnicy Kościoła. Nieustannie urzeczywistnia się obietnica Chrystusa "a oto Ja jestem z wami, przez wszystkie dni, aż do skończenia świata". Dzięki Najświętszej Eucharystii, w której następuje przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa, raduje się tą obecnością w sposób szczególny. Od dnia Zesłania Ducha św. , w którym Kościół, lud Nowego Przymierza rozpoczął swoje pielgrzymowanie ku Ojczyźnie Niebieskiej. Od tego momentu Najświętszy Sakrament wyznacza rytm jego dni, wypełniając je ufną nadzieją.


Czerpiąc siły z Eucharystii, stajemy się autentycznym wzorem Chrystusa na tym świecie. Kościół tarnowski staje przed zadaniem jeszcze bardziej głębokiego, pełnego wiary karmienia się Chrystusowym Ciałem i Krwią, co musi przekładać się na zrozumienie, że Eucharystia, zwłaszcza niedzielna jest źródłem i szczytem życia całego Kościoła i każdego chrześcijanina. To wszystko napawa nas radością i nadzieją. Bo idąc za Chrystusem i dźwigając własny krzyż, pośród trudności i cierpień nie tracimy ufności ani wewnętrznego pokoju, ani radości, którą wyraził św. Andrzej, gdy ujrzał krzyż, na którym miał oddać swoje życie: Ave Crux - witaj krzyżu, jedyna moja nadziejo. Złączeni z Chrystusem, wpatrzeni w Jego krzyż zwycięski, jesteśmy pełni wewnętrznej radości. Ojciec św. Franciszek w encyklice "Ewangelii Gaudium" pisał: "Radość Ewangelii napełnia serce oraz całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem. Ci, którzy pozwalają, żeby ich zbawił, zostają wyzwoleni od grzechu, od smutku, od wewnętrznej pustki, od izolacji. Z Jezusem rodzi się zawsze i odradza radość."

Niech każdy z nas podejmie decyzję o odnowieniu osobistej relacji z Jezusem Chrystusem. To zaproszenie skierowane jest do każdego z nas. Kto zaryzykuje, by uczynić mały krok w kierunku Jezusa Chrystusa, tego Pan nie zawiedzie, przekona się, że Pan czeka na niego z otwartymi ramionami. Na koniec ks. abp złożył na ręce ks. bpa Andrzeja Jeża życzenia, aby Kościół tarnowski, dzięki refleksji synodalnej odzyskał i pogłębił w sobie radość, że jest z Chrystusem, że głosi Go światu, że może nieustannie, mimo słabości i upadków do Niego się zbliżać.

Po Liturgii Słowa nastąpiło wyznanie wiary, podczas którego członkowie Komisji Głównej V Synodu oraz wszyscy powołani na synod złożyli wyznanie wiary i przysięgę przed Biskupem Diecezjalnym Andrzejem Jeżem. Ze względu na charakter uroczystości wszyscy wierni otrzymali Komunię św. pod dwoma postaciami. Na zakończenie główny celebrans udzielił zebranym pontyfikalnego błogosławieństwa, ks. Biskup Ordynariusz A. Jeż odmówił specjalną modlitwę i został odśpiewany hymn V Synodu Diecezji Tarnowskiej.