"Majówka bliżej nieba" - Księże Granice - 20.05.2018

Zamilkły na chwilę ptaki w "gosprzydowskiej puszczy", gdy w niedzielę 20 maja rozśpiewana grupa ludzi wyruszyła w kierunku "Księżych Granic". Piękna pogoda, konieczność pokonania stosunkowo długiego dystansu pieszo i radosna modlitewna wspólnota zgromadziły licznych pielgrzymów nie tylko z Gosprzydowej, ale i z Gnojnika, Lipnicy i Brzeska. Śpiewając pieśni maryjne kilkadziesiąt osób podążało leśną, podmokłą drogą, aby przy kapliczce na sośnie wyśpiewać litanię loretańską. Tu również pięknie wybrzmiała melodia "Po górach dolinach" - wykonana na klarnecie przez p. Andrzeja Mroza.

Uczestniczące w nabożeństwie dzieci nie chciały uwierzyć, że ich pani, przed laty - jako uczennica -przez 8 lat systematycznie, niezależnie od warunków pogodowych, uczęszczała tą drogą do szkoły.


Po pokonaniu w sumie kilku kilometrów, pielgrzymi chętnie skorzystali z zaproszenia Pani Basi i Spółki:), która na swoim ranczu przygotowała sympatyczne spotkanie przy grillu. W charakter spotkania znakomicie wpasował się ks. Proboszcz, który na miejsce biesiady przybył w stroju meksykańskim. A gdy na horyzoncie pojawił się jeździec na koniu, ks. Proboszcz nie omieszkał dosiąść rumaka i, ku uciesze dzieci i dorosłych, wykonał honorową rundkę wokół biesiadujących.


Ale to nie koniec atrakcji - panowie Andrzej i Rafał Mróz przygrywali na akordeonie i klarnecie, a na świeżo skoszonej łące dzieci urządzały turnieje sportowe: wyścigi w zjadaniu kiełbasek i smakołyków, które serwowali gospodarze, pokonywanie przeszkód terenowych na rowerze oraz rozgrywki w piłkę nożną. Pani Basia nadzorowała przygotowywanie kiełbasek, szczególnie dbając o najmłodszych. A ci nie pozostali dłużni - z polnych kwiatów ułożyli dla gospodyni piękny bukiet.

W radosnej atmosferze, przy suto zastawionym stole upłynął czas w majowe, niedzielne popołudnie.