“Bądź z nami błogosławiona Karolino” - odpust w Zabawie - 18.11.2019

Ponad 2 tys. pielgrzymów przybyło do Wał Rudy w 105 rocznicę śmierci bł. Karoliny. Z diecezji warszawskiej, bielsko-żywieckiej, krakowskiej, a najliczniej z diecezji tarnowskiej, również przedstawiciele naszej parafii. Były całe rodziny i grupy zorganizowane z parafii, liczna reprezentacja młodzieży wraz ze swoimi katechetami. Z Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie przyjechali klerycy wraz ze swoimi profesorami oraz rektorem.


O godzinie 15:00 z domu bł. Karoliny w Wał Rudzie wyruszyła procesja szlakiem męczeństwa Błogosławionej. Wszyscy w zadumie podążali leśną drogą, uczestnicząc w modlitwie, słuchając rozważań Drogi Krzyżowej. Polecali Bogu młodzież, ojców, matki. W sposób szczególny osoby cierpiące po stracie najbliższych, którzy zginęli w wypadkach drogowych oraz ludzi uwikłanych w nałogi. „Bądź z nami błogosławiona Karolino w naszej codzienności. Ucz nas pomagać innym, pokaż, jak przyjmować pomoc. Naucz modlitwy i odważnego wyznawania wiary” - pod kolejne stacje podprowadzał ks. Zbigniew Szostak, kustosz zabawskiego sanktuarium.


Mocno wybrzmiało świadectwo p. Stanisława, który za wstawiennictwem bł. Karoliny doznał łaski uzdrowienia z choroby nowotworowej, a w ciszy tonącego w mroku lasu dało się słyszeć spadające na suche liście łzy, gdy p. Barbara dziękowała bł. Karolinie za pomoc w dźwiganiu krzyża cierpienia, gdy na drodze zginął jej mąż, a w rok później też w wypadku drogowym 19 – letnia córka: „Wydawało mi się, że nie przeżyję tego rozdzierającego serce bólu. Ks. Proboszcz przyniósł mi do domu relikwie bł. Karoliny i powiedział: „przez ręce Karoliny powierzaj się Bogu.”

Ona pomogła mi ukoić ból rozstania, odnaleźć sens, przywrócić pokój serca.”

Tysiące osób uczestniczyło w modlitwie dzięki transmisji internetowej.


Wieczorem w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie Najświętszą Ofiarę celebrowało kilkudziesięciu kapłanów. Przewodniczył rektor Wyższego Seminarium Duchownego ks. dr Jacek Soprych. Świątynia wypełniła się po brzegi. Wiele osób musiało pozostać na zewnątrz. Śpiew prowadziła Wspólnota Chrystusa Zmartwychwstałego „Galilea”. „Nie wiem kiedy zakończy się proces kanonizacyjny” – witał licznie zgromadzonych pielgrzymów ks. Zbigniew Szostak. „Ale wiem, że czas w którym żyjemy jest dla nas błogosławiony. Za wstawiennictwem bł. Karoliny otrzymujemy od Boga niezliczone łaski. Wasza obecność jest tego dowodem. Dziękuję kapłanom, siostrom zakonnym, wspólnotom i wszystkim pielgrzymom.”


W homilii ks. Jacek Soprych zachęcał, aby bł. Karolina była nie tylko orędowniczką u Boga, ale też dla nas przykładem życia w czystości serca i godności. Radosnego uwielbienia Stwórcy w najprostszych czynnościach wykonywanych z pełnym oddaniem i zaangażowaniem. Uśmiechu, który otwiera serce bliźniego, budowania wzajemnych relacji, szczerego zaangażowania w życie parafialnych wspólnot. I odwagi w przyznawaniu się do Chrystusa.

Po Mszy św. było wystawienie Najświętszego Sakramentu i adoracja. Uwielbienie Boga w Trójcy św. Jedynego, błaganie, dziękczynienie. Wielu trwało na modlitwie do późnych godzin nocnych.