„Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi
wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi…”
Radosna ta nowina przyprowadziła w wigilijny wieczór do kościoła całe rodziny. Pół godziny przed Pasterką na wspólne kolędowanie przy zewnętrznej szopce zaprosił zespół Gosprzydowianie. Wyraźnie zabrzmiały strofy kolędy oznajmiającej przyjście na świat Syna Bożego.
W uroczystej procesji, prosto z pasterskiego szałasu, do tonącego w półmroku kościoła, ks. Proboszcz przyniósł figurę Dzieciątka i położył na sianku przed ołtarzem. W krótkiej adoracji oddaliśmy hołd Nowonarodzonemu.
O północy Najświętszą Ofiarę sprawowali ks. Tadeusz Cetera oraz ks. Piotr Pasek.
W homilii ks. Tadeusz Cetera przypomniał wydarzenie historyczne sprzed ponad 2 tys. lat. Św. Łukasz umiejscawia narodzenie Jezusa w historii Cesarstwa Rzymskiego. Podaje miejscowość narodzin Zbawiciela – Betlejem. Ewangelia ukazuje Józefa, Maryję i pasterzy witających Dzieciątko, które przyszło na świat w ubogiej stajence. Po narodzeniu Dziecię zostało owinięte w pieluszki i złożone w żłobie. Jak na narodziny Syna Bożego, to zdumiewająco skrajne ubóstwo. Majestat Zbawiciela ukryty w żłobie.
Informacja o narodzeniu Zbawiciela została przekazana pasterzom – ludziom prostym, ubogim, należącym do jednej z najniższych warstw społecznych. Znakiem rozpoznawczym dla nich są trzy elementy: Niemowlę, pieluszki i żłób. Słabość, ubóstwo, prostota. A przecież słowo Mesjasz było nierozerwalnie złączone z królewską godnością, a ta kojarzy się z pałacem władzy.
Ks. Proboszcz podkreślił, że Betlejemska szopa jest uniwersalna, w przeciwieństwie do królewskich pałaców. Jest w niej prostota, otwartość, czystość, niewinność, piękno i miłość. Tu każdy może przyjść, okazać swoją radość, przedstawić nadzieje, ukoić ból i cierpienie.
Każdy z nas jest zaproszony do Betlejem – Domu Chleba, do spotkania z Chrystusem w Eucharystii. Każdy musi dla siebie odnaleźć drogę prowadzącą do Boga. Tylko w Nim człowiek odnajdzie pokój – dar Boga dla tych, którzy mają czyste sumienie. Dobra i mocna wola stanowi fundament spotkania człowieka z Bogiem.
Stojąc dziś przy żłóbku przed ołtarzem, gdzie codziennie rodzi się Chrystus Eucharystyczny, postanówmy sobie, że Jego oczekiwanie na mnie nigdy nie będzie bezowocne. Odpowiedzmy na miłość Boga. Otwierajmy często drzwi swego serca, przyjmując Go w Komunii św. Kierujmy swoje kroki do naszego Betlejem, rozpoznając wciąż na nowo rodzącego się Chrystusa przy łamaniu chleba. Rozpoznajmy, aby Go spotkać i przyjąć do swego serca, do swego życia, do swej rodziny.
Po Mszy św. ks. Proboszcz podziękował za liczny udział w Pasterce i wspólną modlitwę. Parafianom i Gościom życzył radosnego przeżywania tych wyjątkowych chwil w gronie rodzinnym. Zaprosił do udziału w celebracji Święta Bożego Narodzenia, do adorowania Jezusa i przyjęcia Jego miłości. Do wspólnego z zespołem Gosprzydowianie kolędowania, odwiedzenia pasterskiego szałasu oraz zwierząt, które w te dni zamieszkały w zagrodzie przy szopce.
Przed Świętami Bożego Narodzenia na placu kościelnym stanął pasterski szałas, zagroda dla zwierząt i sporej wielkości figury postaci z betlejemskiej szopki. W wigilię p. Sołtys przywiózł do zagrody osła, kucyka, barany i kozy. Baca rozpalił ogień w kominku, gaździny przygotowały świeży chleb, masło, smalec i oscypki z żurawiną. Chętnych do skosztowania pasterskich przysmaków było wielu. Dzieci z radością zaglądały do szopki. Sporym zainteresowaniem cieszyły się zwierzęta, które w epoce smartfonów są prawdziwą atrakcją, nawet dla dzieci mieszkających na wsi:)
W świąteczne dni kościół wypełniał się po brzegi. We Mszach św. uczestniczyły całe rodziny. Przed nabożeństwami Zespọ́ł Gosprzydowianie kolędował przy szopce na placu przy kościele. Z pasterskiego szałasu roznosił się smakowity zapach chleba, a zwierzęta czekały na odwiedziny milusińskich. Jakby dla podkreślenia wagi wydarzenia w Boże Narodzenie zza chmur wyjrzało słońce, co zachęciło do dłuższego zatrzymania się, wspólnego kolędowania i pogawędki. Radosny gwar, niecodzienna sceneria, udekorowane drzewka, jaśniejąca kolorowymi światełkami szopka i zagroda, dźwięk dzwonków zawieszonych na szyjach owiec zachęcały do odwiedzenia tego miejsca sąsiadów z okolicznych wiosek i przygodnych turystów.
Przy sprzyjającej pogodzie, 5 i 6 stycznia 2020 r. w Święto Trzech Króli, znów ożywi się szałas pasterski. Gospodarze przygotują swojskie rarytasy, a osioł i baran zaproszą do konwersacji grzeczne dzieci:) Serdecznie zapraszamy!