Pielgrzymi z Gnojnika u stóp Gosprzydowskiej Pani - 28.06.2020

Idziemy do Ciebie Matko…

W upalne, niedzielne popołudnie 28 czerwca 2020 r. z Gnojnika wyruszyła piesza pielgrzymka do Gosprzydowej. Ponad 100 osób, starsi i młodsi, młodzież i rodzice z małymi dziećmi oraz przedstawiciele trzecioklasistów, którzy przed dwoma tygodniami przystąpili do Pierwszej Komunii św.

Gnojniczanie przybywają tu od 150 lat. Tradycję pielgrzymowania do Gosprzydowskiej Pani przekazują z pokolenia na pokolenie. „Przykład jest najlepszą nauką, dlatego idę z moimi dziećmi i wnukami. Rodzice i dziadkowie nauczyli mnie ufności w Bożą opatrzność i wstawiennictwo Matki Bożej” – mówi jedna z uczestniczek pielgrzymki. „W dzisiejszym świecie panoszy się zło, jest krzykliwe i próbuje dominować. Wiedząc, że „aby zatriumfowało zło, wystarczy bierność zwykłych ludzi”, nie możemy stać obojętnie. Podejmujemy trud pielgrzymowania, bo musimy wskazać naszym dzieciom trwałe wartości, które pomogą godnie żyć. Wartości, które będą oparciem, gdy staną wobec życiowych trudności i pomogą wybrać drogę prawdy, a nie iluzji.”


Ks. Tadeusz Cetera witając pielgrzymów wyraził szczerą radość, że mimo trudności i ograniczeń tak licznie przybyli do gosprzydowskiego sanktuarium. „Matka jest zawsze z nami, a najbardziej wtedy, gdy doświadczamy trudności. Z właściwą sobie delikatnością uczy odpowiadać na miłość i napełnia nas pokojem. Przed obliczem Matki polecajmy Bogu naszą Ojczyznę w dniu wyborów prezydenckich, módlmy się o oddalenie pandemii, przedstawmy sprawy naszej parafii, naszych rodzin. Niech wspólnota modlitwy umocni w nas wiarę, nadzieję i miłość.”

Szczególnie serdecznie powitał ks. Proboszcz kapłanów. Podziękował za kontynuowanie tradycji przodków, za wspólne pielgrzymowanie i przykład żywej wiary.

Mszy św. przed obrazem Gosprzydowskiej Pani przewodniczył ks. prał. Marian Zapiór. Wraz z nim intencje zgromadzonych polecali kapłani sprawujący Najświętszą Ofiarę – ks. Józef Mietła, ks. Marek Lis, ks. Piotr Bober, ks. Tadeusz Cetera oraz ks. Piotr Pasek. W liturgię włączył się brat Andrzej Boczarski – michaelita, na co dzień pracujący w Rzymie.


Homilię wygłosił ks. Tadeusz Cetera. Nawiązując do słów Jezusa z Ewangelii „Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien” wyjaśnił, na czym polega radykalizm Chrystusowego orędzia. Nasza miłość do Boga ma być taką, jaką obdarzamy bliskich, a nawet ma ją przewyższać. Nie ma nic ważniejszego niż Bóg i zbawienie.

Wpatrując się w Maryję, uczymy się wierności i zaufania Bogu. Ona swoim życiem pokazała jak podążać za Jezusem, bez wątpliwości powierzyć Mu swoje życie, jak powracać gdy upadamy. Maryja pomaga odkrywać głębię naszego życia chrześcijańskiego. Przypomina, że drugi człowiek nie jest zagrożeniem i, że Chrystus oddał życie za wszystkich. Gdy widzi grzech upomina, wzywa do pokuty, modlitwy i nawrócenia.

W Fatimie Matka Boża prosiła o codzienne odmawianie różańca i ofiarowanie cierpienia za grzechy, jakimi ludzie znieważają i obrażają Boga, wzywała do nawrócenia. Dzieci, z którymi Maryja rozmawiała, widząc cierpienie grzeszników pogrążonych w otchłani piekła, bez wahania zgodziły się wypełnić wezwanie Maryi. Swoje dziecięce serca ofiarowały Pięknej Pani. Codziennie modliły się na różańcu, przyjmowały wszelkie umartwienia, aby ratować dusze grzeszników i wynagrodzić Niepokalanemu Sercu Maryi zniewagi, jakimi jest obrażane.


Ks. Proboszcz przypomniał, że rodzeństwo Franciszek i Hiacynta stały się ofiarami grypy hiszpanki, która przed 100 laty dziesiątkowała ludzkość.

Wracając wspomnieniami do dnia beatyfikacji Fatimskiego Rodzeństwa, zacytował słowa Ojca św. Jana Pawła II, który powiedział: „Przez ten obrzęd Kościół pragnie jak gdyby postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość w godzinie mroku i niepokoju.”

Dziś mamy podobną sytuację. Wyposażeni w wiedzę i nowoczesne metody leczenia, ulegamy epidemii koronawirusa. Bezradni stajemy wobec cienkiej granicy życia i śmierci, w serca wkrada się niepokój. Potrzebujemy Bożego światła w godzinie doświadczenia, mroku i niepokoju.


Ks. Proboszcz poinformował, że mamy w naszej świątyni relikwie św. Hiacynty i św. Franciszka Marto. Przywiezione w lutym tego roku z Fatimy zostały uroczyście wprowadzone w pierwszą sobotę maja, w czasie nabożeństwa fatimskiego. Ks. T. Cetera zaprosił do wspólnej modlitwy, do uczestnictwa w nabożeństwach pierwszych sobót miesiąca, zachęcił do codziennego odmawiania różańca.

Po Komunii św. ks. M. Zapiór poprowadził modlitwę za wstawiennictwem św. Hiacynty i św. Franciszka, a po błogosławieństwie wszyscy udali się w pielgrzymce ofiarnej na kolanach za ołtarz.

Zobacz również: relacja ze strony Tarmowskiego Gościa Niedzielnego