Rodzina Bogiem silna. Czwarty dzień Misji Świętych 02.09.2020

Odnowienie przyrzeczeń małżeńskich i zawierzenie rodzin Maryi.

Sakrament małżeństwa był treścią czwartego dnia Misji. Podczas Mszy św. było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich oraz szczególna modlitwa w intencji rodzin. Najświętszą Ofiarę sprawował ks. Tadeusz Cetera z asystą diakona Jana Kurka z Poręby Spytkowskiej.

W nauce rekolekcyjnej o. Ignacy Kosmana tłumaczył na czym polega świętość rodzin. O. Prof. podkreślił, że święte rodziny, to nie znaczy wolne od konfliktów, bo każdy ma prawo zachować swoją autonomię i mieć swoje zdanie. Natomiast we wspólnocie małżeńskiej potrzebny jest dialog, wzajemne słuchanie i rozumienie. Święte rodziny to nie te, które omija cierpienie. Święte rodziny to te, które potrafią wspólnie rozwiązywać problemy, które w chaosie codzienności potrafią zachować porządek wartości, jakimi są: wierność, uczciwość, szczerość.


Podstawą dobrego życia rodzinnego jest cierpliwość, która staje się pokorą, wzajemny szacunek i wsparcie.

Przywołując słowa o miłości św. Pawła o Misjonarz przypomniał, że to św. Paweł (a nie Walenty) jest patronem zakochanych, opiekunem rodzin. Podkreślił, że miłość musi być wzajemna. Przedstawiając drogę małżonków do świętości św. Paweł uczył: „Bracia: Jako wybrańcy Boży, święci i umiłowani, obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy.”

A jak wygląda życie w naszych domowych kościołach, w rodzinach? pytał o. Misjonarz. Niejednokrotnie hałas, krzyk i płacz wypełniają mury małżeńskiej świątyni. Nie czyńmy z naszego domu jaskini zbójców. Trzeba ten dom posprzątać i uporządkować wasze małżeńskie życie, by inni z daleka wiedzieli wasze dobre uczynki – wołał o. Misjonarz.


Z Księgi Pieśni nad Pieśniami dziś usłyszeliśmy fragment mówiący o tym, jaka ma być małżeńska miłość. Oblubieniec szuka oblubienicy, oblubienica szuka swojego oblubieńca. Trwa tam nieustanne szukanie. Ta Księga uczy nas, że miłość jest nieustannym szukaniem, nieustannym odnajdywaniem poprzez przebaczenie, przytulenie, podziękowanie.

Kryzysy małżeńskie biorą się z samotności. Cóż z tego że małżonkowie żyją pod jednym dachem, jak całymi dniami się nie widzą, nie rozmawiają. Ona ma swoją kuchnię, przyjaciółki, koleżanki, przepisy kulinarne. Ale nie ma przepisu na miłość, jak się dogadać z mężem. On ma swoje wędki i warsztat. Brakuje odnajdywania się wciąż na nowo, rozmowy, słuchania. I tak mijają tygodnie i miesiące. Nie trzeba rozwodu prawnego, już dokonał się tzw. rozwód serca. Między mężem a żoną nie ma już nawet pragnienia przebaczenia sobie, pojednania. Utrwaliła się między nimi obojętność, a nawet wrogość. Stąd już najkrótszy krok do rozejścia się, do walki o spadek, o podział pieniędzy.


I jak w Pieśni nad Pieśniami autor natchniony opisał, jak do winnicy wkradają się małe lisy, tak w małżeństwo wkrada się obojętność, niby niewinne słówka, niedopowiedzenia, wątpliwości. dwuznaczne sytuacje, topnieje pierwotny zachwyt, wdzięk.

O. Misjonarz życzył: „Niech nigdy w kryzysie nie zabraknie wam determinacji, żeby szukać dialogu, porozumienia. Nigdy nie rezygnujcie z walki o wasz związek, przezwyciężajcie trudności. Przezwyciężajcie obojętność, a tym bardziej pogardę. Kryzys ma was umocnić, zacieśnić więzi.

Miłość jest twórcza. Nieustannie ma się rozwijać i wzrastać ku szczytom, ku tej pełni, którą widzimy w Jezusie, w Jego Miłości do Kościoła. Małżeństwo ma uobecniać miłość Chrystusa i Kościoła.”

Po kazaniu małżonkowie odnowili przyrzeczenie małżeńskie. W oczach pojawiły się łzy, gdy po latach przypomnieli sobie ten najpiękniejszy dzień w swoim życiu, gdy zafascynowani sobą wzajemnie ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.

Ks. Proboszcz pobłogosławił uczestników nabożeństwa relikwiami św. Maksymiliana, a o. Ignacy przekazał każdej rodzinie Akt Oddania Rodziny Niepokalanemu Sercu Maryi .