Święto Bożego Miłosierdzia – 11.04.2021

Miej miłosierdzie dla nas i całego świata…

Oktawę Zmartwychwstania Pana Jezusa kończy Niedziela Miłosierdzia Bożego. Święto ustanowił przed 21 laty Ojciec Święty Jan Paweł II. Wypełnił tym samym polecenie Jezusa przekazane Siostrze Faustynie w objawieniach: „Ja pragnę, aby było Miłosierdzia święto. Chcę, aby ten obraz, który wymalujesz pędzlem, żeby był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy – ta niedziela ma być świętem Miłosierdzia. Pragnę, aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz…”

O Bożym Miłosierdziu mówił ks. Proboszcz w homilii 11 kwietnia. Przypomniał, że wszyscy jesteśmy dziećmi Jednego Boga i ta świadomość powinna nas prowadzić w miłujące ramiona Ojca. Nawet gdy upadamy, a zwłaszcza wtedy, zaufajmy Bożej miłości. Postawa ufności jest warunkiem do przyjmowania łask. Gdy z pełnym oddaniem zwrócisz się do Boga Ojca, On z radością przyjmie twoje skruszone serce i wynagrodzi odpuszczeniem win i kar.


Potrzebna jest twoja wola, po twojej stronie jest ruch. Ty decydujesz o sobie, ty możesz ukazać miłość Boga bliźniemu. Możesz nadać swojemu postępowaniu kształt miłości, a przez to przywrócić komuś nadzieję, przyprowadzić do Boga, uratować od śmierci wiecznej.

Ks. Proboszcz zachęcał, abyśmy byli niestrudzonymi świadkami Zmartwychwstałego, abyśmy świadczyli o Bogu Ojcu pełnym miłosierdzia.

Niedziela Miłosierdzia jest jednocześnie świętem patronalnym Caritas i rozpoczyna Tydzień Miłosierdzia. W tym dniu w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach gromadziły się zawsze rzesze wiernych z Polski i zza granicy. Dziś, kiedy nie można pielgrzymować, kiedy wyraźnie widzimy, jak bliska jest granica między życiem i śmiercią, potrzeba nam szczególnej ufności, aby nie zwątpić, aby nie pobłądzić. Potrzeba przylgnięcia do wspólnoty Kościoła i postawy pełnej miłości bliźniego. Gotowość dawania siebie, postęp moralny, odpowiedzialność. Jednym słowem: przykazanie miłości.