XXXIX PPT: Sztafeta na Jasną Górę - 19.08.2021

Z radosnym dziękczynieniem za dar nowego życia w rodzinie i łaskę uzdrowienia z choroby nowotworowej oraz wieloma swoimi intencjami wyruszyliśmy na pielgrzymi szlak prowadzący do Jasnogórskiej Królowej.

19 sierpnia 2021 r. na odcinku z Nowego Brzeska do Radziemic pielgrzymowali wraz z grupą ósmą Natanael, Hubert, Fryderyk, Szymon, Adrian, Justyna, Julia, Martyna, Justyna, Patrycja, Magda, Łukasz, Ilona, Dominik, Ewa, Elżbieta i Anna z Gosprzydowej.


Trzeci dzień XXXIX Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, przeżywany w duchu misyjnym, zgromadził blisko 900 pątników. Mszę świętą celebrowało kilkudziesięciu kapłanów pod przewodnictwem bpa Mirosława Gucwy – ordynariusza diecezji Bouar w Republice Środkowej Afryki.

Każdego dnia w homiliach ks. Michał Dąbrówka wyjaśnia znaczenie poszczególnych części Mszy św. W Nowym Brzesku tematem kazania był akt pokuty, który ma nas otworzyć na Boże Słowo, na Bożą Łaskę. Akt pokuty pokazuje naszą ograniczoność i nie-samowystarczalność. Choć w naszej świadomości mamy obraz swojej wielkości, stańmy wobec Boga z pokorą i przeprośmy za naszą postawę, za to, że Boga nie stawiamy w centrum naszego życia, ale traktujemy Go jako tło.


Ks. Dąbrówka przytoczył słowa ks. T. Dajczera „W każdym z nas istnieje bariera samowystarczalności – kiedy nie potrzebuję Boga, nie potrzebuję Eucharystii. Jeśli radzę sobie sam, jestem w jakimś sensie dla siebie Bogiem.” To dramat współczesnego człowieka, z którego uwolnić nas może tylko Bóg.

Owoce uczestnictwa w Eucharystii zależą od naszej postawy, od przyjętej w życiu hierarchii wartości.

Naśladując postawę celnika z dzisiejszej Ewangelii, przyjmiemy obfite owoce Eucharystii. Ważne jest abyśmy umieli stanąć w pokorze przed Bogiem i wypowiedzieć: Boże miej litość dla mnie grzesznika. Bo jeżeli przychodzisz na Mszę św. jak faryzeusz, który ma już wszystko, to niczego nie otrzymasz – bo niczego nie potrzebujesz. „Tylko modlitwa biednego przeniknie obłoki i nie ustanie, nim dotrze do celu.”


Jako kto przychodzisz dziś na Mszę? pytał ks. Dąbrówka. Jako bogacz? Faryzeusz? Czy jako celnik, biedny, z pustymi rękami? Czy potrafisz uznać swoją małość? Swój grzech? Swoją słabość?

Mój grzech nie jest moją osobistą sprawą. To jakim jestem działa na innych ludzi, rani moich bliźnich. Dlatego umiej uznać swoją grzeszność. Zburz mur dystansu i samowystarczalności. Stań przed Stwórcą jak celnik, który oczu nie śmie podnieść do góry i powtórz w swoim sercu: Boże, miej litość dla mnie grzesznika.

Po Mszy św. wyruszyliśmy na pielgrzymi szlak wraz z Jezusem w konsekrowanej Hostii. Cicha adoracja i rozważania Drogi Krzyżowej pomogły w skupieniu uwagi i osobistym przeżyciu pierwszego odcinka trasy. Na drodze kapłan błogosławił pielgrzymów.


Drugi etap doprowadził nas do Proszowic. Tu dołączył ks. Proboszcz Tadeusz Cetera. Podczas postoju obiadowego zdążyliśmy odwiedzić znajomych gospodarzy, którzy od 30 lat przyjmują pielgrzymów obiadem. U Elżbiety i Tadeusza zjedliśmy wspaniały obiad. Niezwykłe to spotkanie wypełniły rozmowy i wspomnienia. Radosny uśmiech dzieci rozjaśnił poorane bruzdami oblicza gościnnych ludzi. Oczywiście był czas na pamiątkowe zdjęcia i odpoczynek w ogrodzie.

Po pokonaniu kolejnych kilkunastu kilometrów dotarliśmy do Radziemic – gościnnej parafii, w której zawsze czeka gorący posiłek, napoje i drożdżówki. Krótki odpoczynek pomaga zregenerować siły i z nową energią przystąpić do zabawy animowanej przez Kacpra i grupę muzyczno-wokalną.


Po apelu jasnogórskim i błogosławieństwie pielgrzymi autokarami wrócili do swoich domów.

Jutro na szlak pielgrzymi wyruszą kolejne trzy grupy. A my możemy uczestniczyć w pielgrzymce dzięki transmisji na żywo, relacjom, niezliczonym zdjęciom. No i oczywiście w brzeskiej farze co wieczór spotykać się na Mszy św., modlitwie, adoracji i uwielbieniu Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.

Większość z nas przygotowuje się do ostatniego dnia pielgrzymki, w którym spotkamy się u stóp Jasnogórskiej Pani.