 |
Procesją z palmami i radosnym śpiewem hymnu uwielbienia: Hosanna Synowi Dawidowemu! rozpoczęliśmy Wielki Tydzień. Bogu oddajemy hołd, przed Nim klękamy. Kościół wypełniony po brzegi. Na Mszę św. przyszły całe rodziny. Zniesienie ograniczeń pandemicznych uspokoiło tych, którzy zamknęli się w lęku i na długie miesiące zrezygnowali z chodzenia do kościoła. Niektórzy wrócili po dwóch latach nieobecności w świątyni. To wielka łaska i powód do radości. Słychać gwar dzieci i cichy szum papierowych wstążek i kwiatków wplecionych w naturalnie przystrojone palmy.
Po radosnej procesji usłyszeliśmy opis Męki Pańskiej, wyśpiewany przez naszych stałych kantorów – Marcina, Michała i Rafała.
|
Jezus, choć otoczony chwałą, po królewsku wprowadzony do Jerozolimy, witany okrzykami czci i uwielbienia, niedługo potem został pojmany, zdradzony, osądzony na śmierć, skazany i umęczony. I nadal jest skazywany, zdradzany, męczony przez niegodziwe postępowanie człowieka.
10 kwiecień to również rocznica katastrofy smoleńskiej. W bieżącym roku, gdy na Ukrainie trwa wojna, nabiera szczególnej wymowy. Ks. Proboszcz polecał w modlitwie wiernych ofiary katastrofy, prosił o zdolność wybaczania winowajcom, zanosił modlitwy za prześladowanych i ofiary wojny.
 |
Po sumie został rozstrzygnięty konkurs na najładniejszą palmę. Niełatwo było podjąć decyzję. Wśród wielu prac, własnoręcznie przygotowanych, misternie wyplecionych i starannie przyozdobionych jury wybrało trzy najpiękniejsze. Tym razem zwyciężyła praca Sebastiana, II miejsce zdobyła palma Mateusza i Karoliny, a III palma Kuby. Zwycięzcy otrzymali dyplomy i nagrody. Dla wszystkich uczestników konkursu organizatorzy – czyli świetlica wiejska i parafia, przygotowali nagrody pocieszenia.
 |
Wielki Post to okres wyrzeczeń, postu i jałmużny. Nasza wspólnota miała okazję przystąpić do egzaminu z życzliwości wobec potrzebujących, z którego wywiązała się na piątkę. Otóż grupa aktywnych z ks. Proboszczem zorganizowała kiermasz charytatywny z przeznaczeniem na leczenie chorego Wojtusia. Renia z Eweliną, Dorotka, Lucyna, Maria i inni od tygodni przygotowywali świąteczne stroiki, kompozycje, palmy na kiermasz. Niektórzy pracowali doraźnie. Do zadania włączyła się młodzież. Szereg osób odpowiedziało na prośbę o przygotowanie domowych ciast, wielkanocnych bab i mazurków. W niedzielę palmową przed kościołem odbył się kiermasz. Zainteresowanie akcją i hojność odwiedzających przeszły oczekiwania organizatorów. Ta inicjatywa pozwoliła zebrać okrągłą sumę, która pomoże w leczeniu chorego Wojtusia.
Za hojność i dobre serce szczerze dziękujemy:)
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |