Rekolekcje Wielkopostne 03–06.03.2024

Wielki Post to czas pokuty i nawrócenia. Jego zaleceniami są modlitwa, post i jałmużna.

Niektórzy kojarzą ten czas z rezygnacją z uciech, zabaw i imprez. Wielu z uczestnictwem w nabożeństwach Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żali i rekolekcjach. A rekolekcje to intensywne ćwiczenia duchowe; codzienne uczestnictwo w Eucharystii, słuchanie nauk, przygotowanie do sakramentu pokuty, spowiedź.

W naszej parafii rekolekcje wielkopostne prowadził o. Antoni Karaś CSSR – spowiednik, kierownik duchowy, a także wykładowca teologii moralnej i łaciny w Wyższym Seminarium Duchownym Redemptorystów w Tuchowie.


Podstawą nauk rekolekcyjnych były podstawy naszej wiary – Boże Przykazania.

O. Antoni mówił też o świątyni – jako budowli i świątyni serca człowieka jakim jest sumienie, a także o świętowaniu niedzieli i o rodzinie.

Mówiąc o świątyni przypomniał żydowską historię, podzieloną na etapy związane ze świątynią. Podkreślił, jak ważna dla tego narodu była świątynia. Niszczona w wojnach była wiernie odbudowywana. O. Rekolekcjonista zwrócił uwagę na przeznaczenie tego miejsca, w którym gromadziły się pokolenia. Tu przechowywano Arkę Przymierza, tu głoszono Słowo Boże, tu budowano wspólnotę wiary. Świątynia i Boże Przykazania to fundament i tożsamość religijności.

W nawiązaniu do ewangelicznego opisu wypędzenia kupców ze świątyni jerozolimskiej kaznodzieja podkreślił, że nastąpiła ewolucja rozumienia świątyni. To nie budynek jest ważny, tylko ludzie wierzący w Boga, oddający cześć Panu Bogu poprzez wypełnianie Bożych Przykazań.

Człowiek który tego nie czyni sam stawia się poza Kościołem, poza wiarą. Świątynia przenosi się do ludzkiego serca. To ludzie wierzący stanowią Kościół.


O. Misjonarz przypomniał tradycję odmawiania przy porannym pacierzu Bożych Przykazań. Zachęcił do powrotu do tej praktyki. Codzienne powtarzanie Dekalogu pomoże w dobrym życiu, jasno wskaże co jest dobre a co złe.

Świątynia naszego serca to sumienie. Często ograniczamy je do tego, co określamy wyrzutami sumienia. Ale rola sumienia nie sprowadza się tylko do upominania w sytuacji popełnienia grzechu. W sumieniu dokonuje się życie wewnętrzne, spotkanie z Bogiem i z drugim człowiekiem.

Kaznodzieja przedstawił aktywności sumienia:

Rekolekcjonista przestrzegał, że postępowanie wbrew sumieniu może sprawiać satysfakcję i dawać pozorne szczęście, ale na krótką metę. W ostatecznym rozrachunku życie takie przynosi rozczarowanie, zniechęcenie, rozpacz, wewnętrzny kryzys.


O. Misjonarz zwrócił uwagę na formację sumienia poprzez modlitwę, czytanie Pisma Świętego, a szczególnie świętowanie niedzieli. Nawiązując do listu Ojca Św. Jana Pawła II „Dies Domini” wyjaśnił czym jest niedziela.

Współczesny świat chce zawładnąć życiem człowieka, jego życiem rodzinnym. Proponuje spędzać niedzielę w galerii, gdzie nie tylko zakupy można zrobić, ale też dobrze zjeść, obejrzeć film, nawet w niektórych centrach handlowych powstają kapliczki w których można „uspokoić sumienie” na chwilę modlitwy wpaść.

Niedziela to przede wszystkim Dzień Pański – pierwszym obowiązkiem katolika jest uczestnictwo we Mszy Świętej. Nie przez transmisję radiową czy internetową, ale osobiście. Pięknym zwyczajem jest rodzinne uczęszczanie na Mszę św., troska o katolickie wychowanie dzieci, zaszczepienie w nich miłości do Boga, przekazanie daru wiary.


Szczególne miejsce w naukach rekolekcyjnych o. Antoni poświęcił rodzinie. Nauka o małżeństwie zawarta jest w Piśmie św. Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, będą oni jednym ciałem, będą się wzajemnie wspierać. Małżeństwo opiera się na miłości mężczyzny i kobiety, na sakramencie i nierozerwalności związku, wierności, wspieraniu w doli i niedoli aż do śmierci.

Kaznodzieja nawiązał do bezpardonowej walki z rodziną jaka toczy się obecnie w cywilizowanym świecie. Rodzina, która w podstawach swoich ma dawać życie, być dla niego środowiskiem wychowania, bezpieczeństwa nie jest już wartością dla współczesnych krzykliwych ideologii. Wszelkimi sposobami promowane są związki partnerskie, gender, pigułka „dzień po” – pigułka wczesnoporonna, środki antykoncepcyjne, badania prenatalne, aborcja, in vitro. Krzyczy się, że to prawa wolnego człowieka, to krok ku nowoczesności. Kaznodzieja wskazał jak wielkim oszustwem jest ta „nowoczesność”. Wszelkie manipulacje są wbrew naturze, wbrew prawu Bożemu. Niosą zniszczenie, śmierć, a w konsekwencji wyrzuty sumienia, rozpacz, wypaczenie psychiki.

5 marca 2024 roku zapisał się na kartach historii jako wielki upadek społeczności Francji, zwanej niegdyś „córą Kościoła”. Właśnie dziś parlament Francji wpisał do Konstytucji prawo do aborcji. Człowiek uczynił zamach na Dekalog, na życie bezbronnych istot. Prawo Boże jest niezmienne. Kościół zawsze będzie stał na straży życia. Pan Bóg upomni się o niewinne życie dzieci. Tylko droga Bożych przykazań daje prawdziwe i nieprzemijające szczęście.


W ostatnim dniu rekolekcji była Droga Krzyżowa. Ze względu na niesprzyjającą pogodę nie było procesji na Górę Krzyży, a nabożeństwo odbyło się w kościele.

Rozważania poprowadził o. Misjonarz. Mówił o krzyżu – znaku zbawienia, miłości i cierpienia. Współczesny człowiek ucieka od cierpienia. Świat nie lubi upadających, którzy są przeszkodą. Znalazł więc rozwiązanie -aborcja, eutanazja – to sposób na pozbycie się słabych, bezbronnych, chorych, starych. Przed Bogiem liczą się tylko uczynki miłości i miłosierdzia, a doskonała miłość jest największym bogactwem człowieka. Z krzyża płynie ewangelia nadziei. Jezus z krzyża zwiastował światu zmartwychwstanie. Rozumienie krzyża jako znaku zbawienia dokonało się przez fakt zmartwychwstania. Krzyż jest znakiem największej miłości, która nie cofa się nawet przed śmiercią. Chrystus wziął na siebie cierpienie, grzech, całe zło świata, aby je przezwyciężyć, aby ochronić człowieka. Ks. Prof. podkreślił, że nauka krzyża pomaga wytrwać w wierności Bogu, zwłaszcza w chwilach prób i doświadczeń życiowych, a „kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.