Droga Krzyżowa na Górę Krzyży – 22.03.2024

Okres Wielkiego Postu niech stanie się okazją do rozmyślań nad ogromem cierpień, jakie doświadczył Chrystus. Tych, którzy w skupieniu i z czcią przeżywają mękę Pańską, Bóg hojnie obdarza błogosławieństwem - takie słowa zapisała s. Faustyna w „Dzienniczku”

Wielkie skupienie towarzyszyło uczestnikom Drogi Krzyżowej w piątek przed niedzielą palmową. Idąc w procesji na Górę Krzyży ludzie nieśli wykonane przez siebie drewniane krzyże i wsłuchiwali się w rozważania przygotowane w oparciu o nauczanie św. Jana Pawła II.


„Gdzie w świadomości osoby ludzkiej umiera Bóg, nieuchronnie następuje śmierć człowieka – obrazu Boga” brzmiał donośnie głos ks. Proboszcza, prowadzącego nabożeństwo.

„My bez Boga karłowaciejemy w swoim człowieczeństwie. Obnażyliśmy przed światem swoją małość i troskę o doczesność, a świat to wykorzystał. W imię fałszywie rozumianej wolności i tolerancji zaczął łamać sumienia, niszczyć rodzinę i naród.

Zamilkliśmy. Ze strachu? Z poczucia słabości czy może w imię tak zwanego świętego spokoju?” - mocne pytania stawiał ks. Tadeusz Cetera. I równocześnie wołał słowami największego z Polaków: „Jesteście synami Bożymi; bądźcie z tego dumni! Nie popadajcie w przeciętność, nie ulegajcie dyktatom zmieniającej się mocy, która narzuca styl życia niezgodny z chrześcijańskimi ideałami (…) Chrystus wzywa was do rzeczy wielkich. Nie sprawcie Mu zawodu”


Pod Krzyżem Niepodległości zobaczyliśmy wizerunek Chrystusa na krzyżu. Ojciec przyjął ofiarę Syna. Jezus zapłacił miłością za nienawiść. Umarł za każdego z nas. Ks. Proboszcz zachęcał:

„Odszukajmy krzyż w naszych domach, zapomniany w szufladzie, w miejscach kultu i we własnych sercach. Wróćmy do krzyża. Wróćmy do Boga. Jezu, pomóż nam to uczynić. Wlej w serca odwagę. Daj moc i pewność, że tylko w krzyżu jest nasza siła i nasze zbawienie.”

Wieczorne nabożeństwo Drogi Krzyżowej zakończyła pieśń „Zwycięzca śmierci” i kapłańskie błogosławieństwo.