Wrześniowe nabożeństwo pierwszosobotnie to równocześnie pierwszy dzień odpustu parafialnego. Poprowadził je ks. Piotr Franczak – proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Brzesku – Słotwinie. W konfesjonale posługiwał ks. Adam Martyna – wikariusz ze Słotwiny.
Można rzec – tradycyjnie już – przyszła do Gosprzydowej piesza pielgrzymka z Tymowej. Ks. Mariusz Żuczek w szczególności przyprowadził młodzież przygotowującą się do przyjęcia sakramentu bierzmowania, ich rodzeństwo i rodzice. Przybył także tymowski kleryk, Szymon Wiśniowski, który w Gosprzydowej ma swoich Dziadków.
Foto: Justyna Pasek |
Uroczystość uświetnili grą bracia Mateusz i Szymon – uczniowie szkoły podstawowej w Gosprzydowej, a równocześnie szkoły muzycznej w Brzesku i w Bochni.
Ks. Tadeusz Cetera powitał zgromadzonych w świątyni pielgrzymów i parafian, przypomniał przesłanie Maryi z Fatimy, podziękował za świadectwo wiary i zaprosił do wspólnej modlitwy.
W homilii ks. Piotr Franczak przypomniał wezwanie Maryi do odmawiania różańca. Podkreślił, że Maryja z pokorą i ufnością przyjmowała wolę Bożą, a Jej Fiat wypowiedziane podczas zwiastowania stało się początkiem dzieła zbawienia.
Foto: Justyna Pasek |
Kaznodzieja, wskazując na wzór Maryi, zadał pytanie: czy ja potrafię w pokorze i posłuszeństwie przyjmować wolę Bożą wobec mnie, jakakolwiek by ona była? Trudne to jest, zwłaszcza w obliczu choroby, cierpienia, niezrozumienia. W takiej sytuacji często jesteśmy zbuntowani, zrozpaczeni, smutni.
A jednak każde wydarzenie w naszym życiu ma sens, a trudne doświadczenia pomagają nam zrozumieć naszą wiarę, dostrzec co jest ważne. Są sprawdzianem, czy kochamy Boga i ludzi. Często gaszą spory, doprowadzają do pogodzenia ludzi, do powrotu na drogę wiary, do pojednania z Bogiem. Niejednokrotnie trudne przeżycia pozwalają inaczej spojrzeć na nasze życie, pomagają powrócić do Boga. Potęga miłości sprawia, że towarzyszymy bliskim doświadczonym chorobą, cierpieniem. W biedzie poznajemy ludzi, na których prawdziwie można liczyć. Trudne doświadczenia często sprawiają, że dopiero wtedy zrozumiemy, co jest celem naszego życia i pozwalają świadomie przygotować się na spotkanie z Bogiem.
Foto: Justyna Pasek |
Ks. Piotr przytoczył słowa z Księgi Hioba, który mimo prób i nieszczęść pozostał wierny Bogu: „Dobro przyjęliśmy z ręki Boga, czemu zła mielibyśmy nie przyjąć. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie Imię Pańskie błogosławione.
W tym kontekście kaznodzieja zapytał: czy umiemy dziękować Bogu za próby i doświadczenia, za choroby i cierpienie, za problemy, z którymi sobie nie radzimy? Czy potrafimy je przyjąć i zaufać, że Bóg wyprowadzi z nich dobro? Życzył, abyśmy umieli czerpać z Maryi wzór pokory, ufności i zawierzenia Bogu.
Foto: Justyna Pasek |
Różaniec z rozważaniami tajemnic radosnych oraz procesję światła poprowadził ks. Piotr Fronczak. Figurę Matki Bożej Fatimskiej nieśli mieszkańcy przysiółka Gnojnickie Granice.
Nabożeństwo zakończył Apel Jasnogórski i pielgrzymka dziękczynno- błagalna za ołtarz.
Ks. Proboszcz podziękował za wspólną modlitwę i zaprosił na główną uroczystość odpustową oraz na torciki urodzinowe Matki Bożej, przygotowane tradycyjnie przez cukiernię „Poezja” PP. Antczaków.