Czesław Anioł - Przydrożne

Gosprzydowskie role świątkami zasiane,
Kapliczki i krzyże - nieraz zapomniane,
W ciągach dróg, polach, wiejskich krajobrazach
- w figurkach, obrazach.

Z kamienia i drewna, farbą malowane,
Stoją świętych postacie znane i nieznane,
Dziękczynne i pokutne od ludu ofiary
- dla Boga dary.

Na Górze Rotowskiej kamienny dom boży,
Pątnik i wędrowiec przed nim się ukorzy,
Gdy więc tędy pójdziesz, padnij na kolana
- tam Niepokalana.

W kamieniu wykuta Maryja Zwycięska,
Zatrzymaj się przy niej - nie spotka cię klęska,
Każdy się tu modli i każdy przystaje
- Gnojnika rozstaje.

Jest kapliczka niewielka w Nagórza stronie,
W niej Maryja jaśnieje w dwunastu gwiazd gronie,
Niepokalanej jest to figurka
- na roli Kurka.

Nad Gosprzydową, w Księżych Granicach,
Bogurodzica w przepięknych licach,
Matko Boża, Tyś łaskami jest sławiona
- i tu także objawiona.

Matki Boże, Częstochowskie, Różańcowe,
Na słupach i w szafkach, deszczem święcone,
Niech się wszędzie głos rozniesienie gloryja
- Niepokalana Maryja.

Niech różaniec święty wciąż Twa trzyma ręka,
W Maryi ukojenie, w niej boża poręka,
Wierzenia schowane w święte wizerunki
- na życie kierunki.

A Pan Jezus Frasobliwy spoczął w krzyżu,
Na skraju stoi drogi, nie ze złota, ni ze spiżu,
W lipie rzeźbiony, grzechem pochylony,
- w kolcach korony.

Nepomucen tkwi przy moście, nic nie powie,
Trwa w modlitwie, swym milczeniem ci odpowie,
Tu strzeże świętej tajemnicy - wielki niemowa
- grzechy nasze chowa.

Przejdź wędrowcze przez wieś Gosprzydową,
I zaśpiewaj przy kapliczkach pieśń majową,
Niech się do Maryi po rolach niesie
- prośby zaniesie.

A jesienią, w październiku weź różaniec,
I powędruj z nim na sam wioski kraniec,
Niech i stąd modlitwa ku Maryi płynie
Po tej gosprzydowskiej, przepięknej dziedzinie.